Smocza Rezydencja
-
Zeromus
‐ Nie mogę odejść bez żadnych wskazówek!! Ja… Ja muszę go odnaleźć, żeby… Żeby mu podziękować! ‐ W tej chwili znowu miałem lekki przebłyski, jednak to były te same wizje, które wcześniej widziałem… Poza tym z mojego ciała zaczął wydobywać się płomień, nie wiedziałem, co on oznacza do momentu, aż on opadł, a mój wygląd zmienił się znacznie… Przypominałem hybrydę drakonida i człowieka.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Twoje błagania ucichły po ciosie w brzuch tak mocnym, że Twe ciało zwiotczało, a Ty straciłeś dech. Po chwili dopełniło tego uderzenie w głowę, które sprawiło, że osunąłeś się w mrok.
Wybudziłeś się… cóż, nie wiadomo kiedy dokładnie, później, gdzieś na gościńcu, a obudziłeś się z racji padającego Ci na twarz deszczu.