Laboratorium i chata na uboczu

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Plugawe Ziemie? ‐ zapytał.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ To jest to!

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Tyle, że tam nie będzie raczej żadnego zamku. ‐ stwierdził smutną prawdę szkielet.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Ku*wa. A jest jakiś teren kompletnie nie zamieszkały, ale z takowymi budowlami?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jestem szkieletem, a nie mapą Elarid.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Myślałem, że coś znasz, ale dobra. Jeszcze do tych marzeń daleko. Mamy dopiero 2 szkielety, a do plutonu daleko.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Szkielet kiwnął głową.
‐ To co teraz? ‐ zapytał.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Czekamy do nocy i idziemy po tych pijaków.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jeśli nikt nie zabrał ich wcześniej.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Mamy nadzieję, że nie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Słońce zajdzie dopiero za kilka godzin. Co będziemy robić?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Możemy siedzieć i tyle.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Szkielet nic nie odpowiedział i usiadł na krześle. Pozostali dwaj też to zrobili.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Czekał więc na noc.

[Kubeł1001]

Kuba1001

W końcu nadszedł zachód Słońca.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Wy dwaj pilnujcie chaty ‐ wziął swój grabarski zestaw i razem z Heinrichem ruszył na cmentarz.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pod cmentarzem… paliły się jakieś światła. Pewnie lampy i pochodnie.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Schował się za jakimś pagórkiem i obserwował, co się dzieje.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Widziałeś tam sporo wieśniaków z pochodniami. Poza nimi czterech uzbrojonych w krótkie miecze jednoręczne facetów, którzy byli zapewne giermkami, a także, co najgorsze dla Ciebie, Paladyna Srebrnej Dłoni w pełnym rynsztunku i Kapłana Straceńczego Słońca.
Giermkowie rozglądali się po okolicy podczas gdy Kapłan i Paladyn rozmawiali z wieśniakami. Chyba na jaw wyszła Twoja ostatnia, nocna akcja.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Zaczął syzbki spialać, a następnie pakować wszystkie swoje manatki ze szkieletami wraz. Brał tylko to, co jest potrzebne, a potem jak najszybciej zaczął spialać ze szkieletami.