// Moja postać obudziła się w środku nocy, nerwy ma spięte do maksimum i naturalnie najpierw działa potem myśli. Czyli to nie jest mądre ale jest to co by postać zrobiła
Trafiłeś wreszcie na ślepy korytarz. No, teraz jest ślepy, ponieważ część sufitu i ścian zawaliła się, ale wcześniej musiał prowadzić tędy korytarz. Co dziwne, na szczątkach brak kurzu.
Rzeczywiście dziwnie, stara się oszacować, tak na oko , czy by zdołał sam w miarę oczyścić ten gruz, jeśli nie to wraca po swoich dwóch pijanych najemników żeby mu pomogli
Postanawia ich pozostawić w spokoju, przynajmniej w tej chwili, następnie po oczywistym opuszczeniu ich pokoju Alexander rusza do kuchni gdzie przygotuje swój napar, po tym wychodzi na zewnątrz żeby wypić swój ulubiony trunek na świeżym powietrzu