Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Zajazd konny "Biały Jeleń."

Zajazd konny "Biały Jeleń."

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
301 Posty 1 Uczestników 1.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #213

    avatar Bilolus1 Bilolus1

    ‐ Znasz mnie tak krótko a jak dobrze .‐ zaśmiał się szczerze Manfred ‐.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #214

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Pokrewne dusze. ‐ mruknął dopijając piwo i zamawiając następne.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #215

        avatar Bilolus1 Bilolus1

        On natomiast dopił swoje nie do końca wiedząc o czym mówić dalej.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #216

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Dopiłeś je i siedzieliście tak w ciszy.
          Wszyscy siedzieli by w ciszy, gdyby nie nagły krzyk ze strony podwórza, który sprawił, że wszyscy obecni członkowie wyprawy zerwali się z miejsc i ruszyli na zewnątrz.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #217

            avatar Bilolus1 Bilolus1

            On także się podniósł żeby zaraz ruszyć na zewnątrz, jak cała reszta.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #218

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Draby, które oślepiłeś, nie zaniechały walki i wróciły w liczbie tuzina. Dwóch powalił już Krasnolud, trzech Ork, a Elfka kolejnych dwóch. Widmowi towarzysze Arkora związali walką kilku następnych, jednak przewaga liczebna była znaczna.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #219

                avatar Bilolus1 Bilolus1

                ‐ Naprawdę ? Tak niewiele ?‐ stanął w drzwiach po czym rozejrzał się za dowódcą owych drabów, a gdy go zlokalizował użył magii światła do tego żeby rozkazać mu dobyć broń, wykrzyknąć “UCIEKAJCIE” i poderżnąć sobie gardło, jeśli efekt nie był znaczny dobył kiścienia i miecza ruszając ku walce ‐.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #220

                  avatar FD_God FD_God

                  //Panie jak ja sam mam swoich dwunastu ludzi to o jakiej tu przewadze my mówimy :v//
                  ‐Z takich wielkich niechęci do siebie to chyba wszystkich wymieniłeś.‐ Odpowiedział w myślach tytanowi, po czym powoli ruszył na zewnątrz trzymając lewicę na pochwie od miecza, może któryś z nich był dość głupi by z nim walczyć.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #221

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Bilo:
                    Herszt padł jako jeden z pierwszych, jednak ruszyłeś do walki, tak jak chciałeś.
                    FD_God:
                    Znalazł się jeden, najpierw rzucając w Ciebie nożem, a później ruszając do ataku z dwoma sztyletami.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #222

                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                      Tak więc wykorzystywał kiścień by trzymać dystans lub zadawać okazjonalne ciosy w głowę, a jeśli przeciwnik ładnie unikał jego broni wykonywał dalekie pchnięcia miecza.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #223

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Drużyna największych bohaterów Elarid nie miała problemów z kilkoma drabami, więc wala skończyła się równie szybko, jak się zaczęła.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #224

                          avatar FD_God FD_God

                          O ile ten postanowił rzucić tym nożykiem to tak Arkor postanowił stworzyć przed sobą energetyczną tarczę, która miała zablokować rzut. Następnie czekał aż ten będzie dość blisko by wykonać cięcie ostrzem po przeciwniku mieczem, możliwie po torsie/rękach.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #225

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Dostał po torsie, z wiadomym skutkiem.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #226

                              avatar FD_God FD_God

                              ‐Żegnaj…‐ Rzekł krótko i postanowił odłożyć miecz do pochwy przy pasie spoglądając jeszcze na zabitego.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #227

                                avatar Lunaaax Lunaaax

                                Gdy rozległ się krzyk, wyszła zobaczyć co się dzieje. Gdy zobaczyła, natychmiast wróciła do środka karczmy. I tam przeczekała całe starcie, obserwując je z okna.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #228

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  FD_God:
                                  A na co tu patrzeć? Trup to trup.
                                  Lunaaax:
                                  Starcie skończyło się dość szybko, jak mogłaś się spodziewać.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #229

                                    avatar FD_God FD_God

                                    ‐A mógł być jakimś farmerem. Dobra robota…‐ Rzekł do wszystkich, po czym wrócił do karczmy by może kontynuować naukę czarów.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #230

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Niestety, nie wróciłeś, właściwie nikt nie wrócił. Zarządzono dalszą wędrówkę, pieszo, głównie dlatego, że rabusie nie zabili nikogo z Was, ale pozbawili Was środków transportu.
                                      //Jak chcecie sobie gadać, to droga wolna, ja Wam jutro zacznę na Martwych Bagnach.//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #231

                                        avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                        Rafael szczerze mówiąc miał całkowicie wyrąbane na wędrówkę pieszo. Nie miał z tym żadnego problemu, a i liczył, że taki marsz nieco ostudzi ego “niektórych osób”. Dlatego też był gotowy na podjęcie wędrówki, zwłaszcza iż podczas ewentualnego ataku będzie mógł od razu wkroczyć do akcji. Zanim zsiadły z konia, to reszta zapewne wybiłaby wroga już wcześniej.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #232

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          Manfred znowuż przyczepił się do swojego jedynego znajomego ‐ Van Helsinga.

                                          ‐ Musieli zabić akurat konie ? Człowiek ma pięćdziesiąt lat, zabija demony i nekromantów po czym nawet nie można mu konia zostawić…i to jeszcze mojego ukochanego Fistaszka !

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy