Głazogarby

[Kubeł1001]

FD_God

//No przecież nie powie, że aktualnie teraz walczą już jakiś czas pod Heresh, a jedynie myśli, że już tam walczą, bo przecież są już jakiś czas w drodze i mógł ich najwyżej widzieć jak dopiero się wybierali do Ruhn.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Bardziej chodzi o “walkę o tę przyszłość.”

[Kubeł1001]

FD_God

//To odnosi się do tych myśli, bo właśnie zarzucił to, że walczą o tę lepszą przyszłość dla całego świata.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Aha, dobra. Teraz rozumiem.//

[Kubeł1001]

Rafael_Rexwent

Słowa Elfki co prawda dla Rafaela brzmiały nieco banalnie, ale za to były wypowiadane takim głosem i przez taką istotę, że Łak mógłby słuchać takich pierdół w nieskończoność. Ale ku jego rozpaczy Elfka skończyła mówić bardzo wcześnie. Rexwent pokręcił tylko głową i wciągnął powietrze do nosa. Pachniało mu to niebezpieczeństwem. I bardzo dobrze. Może w końcu się rozerwie, bo jak na razie to tylko jechali i jechali na tych koniach.

[Kubeł1001]

Rafael_Rexwent

// khe khe //

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Wątek upadł, niestety. Ja mam chociaż nauczkę, żeby nie robić czegoś takiego. Może kiedyś będę go kontynuował, ale później. Teraz proponuję puścić go w niepamięć. Możecie zacząć w dowolnych tematach. Osobiście planuję, żeby Bilolusowi towarzyszył jego kolega po fachu, FD Wampirek, a Rafael dostanie Orka i Drowa. Reszta rozejdzie się w swoje strony.//

[Kubeł1001]

FD_God

//To ja na razie go zamrożę, nie mam pomysłu gdzie go zabrać :v//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Ale ja mam :V
Miałeś iść z Wampirkiem do Minteled, a później na mroźne zadupie ‐ do Twierdzy Tol‐Barad.//

[Kubeł1001]

FD_God

//No to można zacząć to gdzieś.//

[Kubeł1001]

Rafael_Rexwent

// W sumie… kurde, to gdzie ja mogę iść? :P//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//W sumie to sam postanowiłem Wam gdzieś zacząć. Wszystkim.//

[Kubeł1001]

Rafael_Rexwent

// Czy nasze postacie zostały już przeniesione, czy jeszcze czekają na przydział? //

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Ja osobiście czekam na Waszą zgodę. Obecnie przydziały wyglądają tak:
Bilo ‐ Argent.
FD ‐ Mroźne Zadupie.
Rafael ‐ Miasto (tu masz pełną dowolność, więc wybierz sobie jakieś).//

[Kubeł1001]

FD_God

//Raczej nie mamy tu takiej lokacji :v//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Wiadomo, o co chodzi ._.//

[Kubeł1001]

Vader:
Po pokonaniu Mrocznego Królestwa i Plugawych Ziem dotarłeś wreszcie do celu swojej podróży, pasma górskiego w centrum Verden, w sercu państwa Stalowych Ludzi, ich Imperium Gryfów, zwanego Głazogarbami. Najłatwiejsze masz z głowy, teraz trzeba zająć się odnalezieniem tych Cyklopów, Ogrów i reszty potworów, a potem przekabacaniem ich na swoją stronę.

[Vader]

Tennover “Prasar” Flamereaper
Albo wymordowaniem całego ich gatunku ku chwale Śmierci. Czy to nie była opcja? No cóż, ruszył dalej, poszukując właściwych tym rasom śladom.

[Kubeł1001]

Pewnie kilku możesz zabić w ramach samoobrony czy zemsty za śmierć poprzedniego Rycerza, który otrzymał to zadanie przed Tobą. Ale później w ruch powinna pójść gładka mowa, obietnice i błyskotki, jakie ze sobą przywiozłeś dla tych prymitywów. Jeśli chodzi o ślady, to na pewno nie znajdziesz ich poruszając się drogami i utartymi ścieżkami, prędzej trafisz na patrol czy twierdzę Stalowych, bo to ich teren, lub zostaniesz wypatrzony z nieba przez jakiegoś Gryfa.

[Vader]

Tennover “Prasar” Flamereaper
Darów nie było, miał to rozwiązać z pokazem siły, którego nie dał poprzedni Rycerz. Chociaż to, czy tamten nie żył, to też trudna sprawa, bo mogli go po prostu pojmać, a następnie maltretować. Bo tortur po takim czasie by nie przeżył. Jednak, by nie pójść w ślady Rycerza, opuścił wyznaczone ścieżki, by zagłębić się w dziewicze tereny Głazogarbów.