Owszem, była, ale pakowanie się z jaszczurem do prywatnej stajni szlachcica, mogło być odebrane tak, jak wejście mu bez zapowiedzi do salonu, więc lepiej uważać, żeby nie stracić roboty, jeszcze za nim się ją dostanie.
Przywiązał go łańcuchem do jakiegoś drzewa poczym chwycił go za łep i spojrzał w oczy‐ wiem że z ciebie jest inteligentna bestia, ale jeśli kogoś lub coś zeżrszesz to będziesz miesiąć głodował‐ po skończonej przenowie pewnym krokiem ruszył do pałacu