Po godzinie najemnikom dostarczono przynętę, o którą prosili: Młodą brunetę wyglądającą na niewolnice. To by się zgadzało. W końcu dla wodza niewolnicy nie byli ludźmi.
//Superhero mode: halfON//
‐ Ona jest nam tylko potrzebna, żeby go zwabić … Jak uda jej się to przeżyć, to możemy ją uwolnić i nie będzie musiała żyć jako niewolnik
//Superhero mode: fullOFF//
Kobieta słuchała Was ze spuszczoną głową. Najwidoczniej ktoś wspomniał o jej roli w całym przedsięwzięciu i pewnie straciła już nadzieję, na przeżycie, a tym bardziej na wolność.
Podchodzi do dziewczyny
‐ Czyli na serio są aż tak zdesperowani, żeby dawać jako przynętę tak młodą kobietę … To już niewiem, kto jest większym potworem … Wilkołak czy oni
‐ Nie wiem … już jesteśmy w miejscu, gdzie nie będzie mógł nas zaskoczyć, teraz chyba pozostaje czekanie, aż on się pojawi … i chyba, żeby lepiej go zwabić trzebaby upuścić jej troche krwi
//też mam, ale mój nie może o tym wiedzieć