Myślał o wczorajszej sytuacji. W końcu doszedł do problemy wypłacenia się kowalowi. Ostatecznie jednak postanowił nie wracać do wioski. Poszukał drogi, którą mógłby udać się do jakiegoś miasta.
Najpierw poczułeś smakowitą woń pieczonego mięsa. Później zauważyłeś namioty, ogniska owe mięsiwo. A także kilka wozów i broń ułożoną w równych rzędach lub na stosach.