Zamek barona rozbójnika.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Dobrze.
A więc zaczął szukać tego ‘‘kogoś’’

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wystarczyło zapytać jakiegokolwiek członka bandy barona rozbójnika.

[Kubeł1001]

Vader0PL

A więc na chybił trafił zapytał jednego z bandytów.
‐Możesz mi pokazać, gdzie są koszary?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wskazał na kanciasty budynek w pobliżu stołówki.

[Kubeł1001]

Bilolus1

//Baron rozbójnik mówisz ;v?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Udał się tam.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Huehuehue…//
Trafiłeś do budynku, a właściwie do wąskiego korytarza. Wszędzie były drzwi prowadzące do pokoi.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Poszukał wolnego.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie przedłużając trafiłeś na taki, na końcu korytarza.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wszedł do środka, rozejrzał się za miejscem, gdzie zostawi swoje rzeczy.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Rzeczy były pewnie tam gdzie je zostawiłeś, czyli na dziedzińcu. Jeśli w ogóle je ze sobą wziąłeś.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wrócił się po swoje rzeczy, a następnie zaniósł je do pokoju.

[Kubeł1001]

Kuba1001

I tym sposobem Twe rzeczy znalazły się w pokoju.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Dobrze.
A teraz udał się na plac.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Na placu skończono wyładunek łupów. Konie odprowadzono do stajni, a wozy do jakiegoś magazynu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Przyglądał się temu w milczeniu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Przyglądałeś się temu w milczeniu, a w tym czasie większość bandytów poszła do stołówki lub pokoi. Naturalnie zostali strzelcy na murach i patrole wewnątrz i na zewnątrz zamku.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Poszedł za tymi, którzy szli do stołówki.
//Mam przy sobie ok. 500 golda ;‐;

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Nie chwal się tym tak. Jesteś pośród renegatów, złodziei i gw**c… Bandytów.//
I tym sposobem udało Ci się wejść do stołówki. Poza wieloma stołami i sporym kominkiem nie było tam wiele udogodnień.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Poszukał tego, co wydaje posiłki.