Zamek Dragonusa

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Powodzenia idioto. ‐ skomentował Śmierć i cała czwórka wyszła z komnaty.
Przez okno mogłeś zauważyć jak oni i ich najemnicy oddalają się.
//Skoro tak bardzo chcesz to kontynuujesz w Mrocznej Puszczy.//

[Kubeł1001]

korobov

Weszła do zamku i sprawdza, czy nikogo nie ma.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Korobov:
Ale zanim to zrobiła w ziemie tuż przed nią wbiła się strzała.

[Kubeł1001]

korobov

‐Kto tu rządzi?

[Kubeł1001]

Kuba1001

O dziwo brak odpowiedzi.

[Kubeł1001]

korobov

(w mowie mrocznych elów)
‐Głusi jesteście czy o>? Pytam się, kto tu rządzi?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nadal nic. Poza ciszą jedyną odpowiedzią była strzała wbijająca się w stopę jednego z niewolników.

[Kubeł1001]

korobov

‐Bardzo Cię boli?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pokiwał głową na tak, a z drzew zaczęły schodzić uzbrojone w włócznie, miecze, sztylety i łuki Mroczne Elfy.

[Kubeł1001]

korobov

(Dialket Mrocznych)
‐Co tu się stało?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Wszyscy mówią w języku wspólnym więc nie szpanuj tą znajomością :V//
‐ Zabiliśmy Maga i zabraliśmy jego zamek. To tyle. ‐ odparł jeden.
‐ A Ty czego tu chcesz? ‐ zapytał drugi.
‐ Całkiem ładna. ‐ skomentował Twój wygląd kolejny z tyłu grupy.

[Kubeł1001]

korobov

‐Dziękuję…‐uśmiechnęła się, ale zaraz spoważniała.‐Ej!!! I jestem tu tylko przelotem. Jestem Ahsoka Tano.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Skoro już się poznaliśmy możesz odejść. Jeśli chcesz pożyć… ‐ powiedział jeden kręcąc mieczem jednoręcznym.