Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Zaginiony Dwór

Zaginiony Dwór

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
53 Posty 2 Uczestników 1.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • TrinitrotoulenT Niedostępny
    TrinitrotoulenT Niedostępny
    Trinitrotoulen
    napisał ostatnio edytowany przez
    #8

    Nieumarli mogą zostać w Rezydencji. Nie trzeba od razu wiosek najeżdżać, żeby się napić. Zresztą, jeśli mu się poszczęści, to trafi na ten wspaniały, ludzki wynalazek zwany cmentarzem i z jego pomocą się zabawi. Nuen skierował swe kroki ku którejś z ludzkich wiosek, preferowalnie z cmentarzem

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #9

      Nie miałeś pojęcia, gdzie się taka dokładnie znajdowała, wypadałoby częściej opuszczać puszczę… Cóż, musisz narysować sobie jakąś mapę, gdy wrócisz. O ile wrócisz, bo żeby poszukać ludzkich osad, musisz najpierw opuścić las, a prawie na pewno podczas tej wędrówki natrafisz na jakiegoś Elfa lub ich grupkę, co nie będzie przyjemne dla żadnej ze stron.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • TrinitrotoulenT Niedostępny
        TrinitrotoulenT Niedostępny
        Trinitrotoulen
        napisał ostatnio edytowany przez
        #10

        Magia Mroku pomoże. Nuen wyruszył na wcześniej zaplanowaną wyprawę

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #11

          Jeśli ma pomóc, to wypada zrobić cokolwiek tuż po opuszczeniu rezydencji, bo Elfy mogą czaić się wszędzie, a ich zabójcze strzały w każdej chwili mogą być wycelowane w stronę Wampira przechadzającego się jak gdyby nigdy nic po ich ziemiach.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • TrinitrotoulenT Niedostępny
            TrinitrotoulenT Niedostępny
            Trinitrotoulen
            napisał ostatnio edytowany przez
            #12

            Nuen szedł, kryjąc się w cieniu drzew, wspomagając swe ukrycie Magią Mroku

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #13

              To, czy w ten sposób zdołasz się ukryć, nie jest pewne, ale lepsze takie zabezpieczenie, niż żadne. Jeśli Elfy Cię zauważyły, to nie zareagowały, przynajmniej jeszcze, dzięki czemu, około półtorej godziny później, znalazłeś się na skraju puszczy, skąd widziałeś już mniejsze lasy, niewchodzące w jej skład, pola, pastwiska, nieużytki, brukowany trakt szeroki na tyle, aby minęły się dwa wozy, i odchodzące od niego w różnych nieregularnych kierunkach zwykłe, wydeptane przez miejscowych, ścieżki i szlaki.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • TrinitrotoulenT Niedostępny
                TrinitrotoulenT Niedostępny
                Trinitrotoulen
                napisał ostatnio edytowany przez
                #14

                Nuen znalazł w jakimś stopniu osłonięte miejsce, przebrał się i założył naszyjnik, po czym udał się wzdłuż traktu

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #15

                  Nie znalazłeś co prawda żadnych osad, ale widziałeś chłopów powracających do domów po pracy w polu, był już wieczór, najwyższa pora, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby ich śledzić, zwłaszcza, że to chłopi, niby gdzie indziej mogliby się udać, jak nie do swojego sioła?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • TrinitrotoulenT Niedostępny
                    TrinitrotoulenT Niedostępny
                    Trinitrotoulen
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #16

                    Świetny plan, Kierran wprowadził go w życie, starając nie zostać zauważonym

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #17

                      Chłopi byli stosunkowo daleko, a Ty byłeś, czy byłaś, jedynie samotną plamką na horyzoncie. Wątpliwe, żeby któryś Cię zauważył, a jeśli, to i tak pewnie nie zwrócił na to większej uwagi. Dzięki temu, po krótkiej wędrówce, zauważyłaś w końcu położoną jakieś dwieście metrów od Ciebie wioskę skupisko kilkunastu chat i budynków gospodarskich wszelkiej maści, takich jak stodoły, obory, stajnie i szopy, choć może trafi się tam gdzieś jakaś wiejska karczma czy kuźnia.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • TrinitrotoulenT Niedostępny
                        TrinitrotoulenT Niedostępny
                        Trinitrotoulen
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #18

                        Nuen wszedł głębiej do skupiska mieszkań i rozejrzał się za karczmą

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #19

                          Był to chyba ten spory, rzecz jasna w porównaniu ze zwykłymi chatami, budynek, gdzie co jakiś czas kierowało się kilku chłopów czy chłopek. Gdy tylko wkroczyłeś do wioski, od razu skupiły się na Tobie liczne spojrzenia, głównie zaciekawione, ale kilka kobiet wprost demonstrowało swoją zazdrość, pas zmieniający płeć dodawał sporo urody tu i tam, a niewielu wieśniaków kryło się ze swoimi spojrzeniami, którymi zdawali się dosłownie rozbierać Twoją kobiecą formę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • TrinitrotoulenT Niedostępny
                            TrinitrotoulenT Niedostępny
                            Trinitrotoulen
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #20

                            //To nie jest pas, a naszyjnik
                            Widząc spojrzenia chłopów, Nuen zarzucił włosami i wszedł do karczmy

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #21

                              //Ciągle mi się myli przez ten pas z Wrót Baldura, o którym Ci zresztą wspomniałem, gdy rzuciłeś pomysłem na ten artefakt.//
                              Pewnie osiągnąłeś zamierzony efekt, bo gdy tylko wszedłeś do karczmy, kilku innych chłopów również, choć pierwotnie chyba nie mieli takich planów. Karczma była mała, stało tam ledwie kilka stolików z krzesłami, był kominek, trochę futer na ścianach i podłodze, a także kontuar. Nie, okienka do kuchni nie było, tak jak szafki pełnej trunków, tu były tylko beczki z piwem, którym karczmarz napełniał kufle. Nie mogłeś liczyć na więcej, to chłopska gospoda, przeznaczona na użytek mieszkańców tego konkretnego sioła, może też sąsiednich przybyszów, nie ma więc potrzeby dogadzania tu komuś innemu, niż chłop, który jedynie chce wychylić kufel czy dwa piwa przy kominku lub z przyjaciółmi po ciężkim dniu pracy w polu. No i, jak już zostało to powiedziane, była to zamknięta społeczność, więc gdy tylko pojawił się tu ktoś nowy, od razu skupił na sobie wzrok wszystkich, również głównie zaciekawiony, czasem zazdrosny, a częściej lubieżny.
                              //Pytanie: Gdy jesteś w kobiecej formie mam używać czasowników żeńskich czy męskich? Bo sam się niekiedy gubię i poprawiam, a chcę w końcu mieć pewność.//

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • TrinitrotoulenT Niedostępny
                                TrinitrotoulenT Niedostępny
                                Trinitrotoulen
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #22

                                //Załóżmy, że żeńskich, a ja będę pisał jako Aurora
                                Aurora podeszła do karczmarza -Jedno piwo-

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #23

                                  //KKK.//
                                  Nie śmiał odmówić, więc szybko znalazł się przed Tobą kufel pełen pieniącego się trunku.
                                  - Dla pięknej pani na koszt firmy. - powiedział lekko wyłysiały chłop z okazałym brzuszyskiem, chcąc się przypodobać pięknej nieznajomej.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • TrinitrotoulenT Niedostępny
                                    TrinitrotoulenT Niedostępny
                                    Trinitrotoulen
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #24

                                    Aurora uśmiechnęła się -Dziękuję. Jestem tutaj z powodu mojej znajomej, której znajoma jest pochowana na cmentarzu w okolicy. Ona nie mogła przyjechać, a bardzo dla niej ważne jest złożenie kwiatów na miejscu jej pochówku. Wie pan, gdzie jest tutaj cmentarz?-

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #25

                                      - A to daleko, za miastem samym, ale nikt tam już nie chodzi, odkąd ścierwojady się tam zagnieździły. - odparł chłop, mając najpewniej na myśli Ghule, stworzenia Nekromancji, choć nie potrzeba było wcale miłośnika zwłok, aby je kontrolować, często się zdarzało, że żyły własnym życiem, rozgrzebując mogiły, polując na żywe ofiary i uprzykrzając życie wieśniakom czy innym mieszkańcom odludzia, gdzie najchętniej się gnieździły.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • TrinitrotoulenT Niedostępny
                                        TrinitrotoulenT Niedostępny
                                        Trinitrotoulen
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #26

                                        -Dużo ich tam? Jest jakaś nagroda za usunięcie ich?-

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #27

                                          - A ja nie wiem, pani kochana, ja nawet nosa z wioski nie wyściubiam, nie te lata. Młodych się pani popyta, oni czasem do miasta jeżdżą, żeby coś kupić albo sprzedać, może coś więcej powiedzą?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy