Karta postaci
-
ThePolishKillerPL
[Imię i nazwisko:] Stormflare
[Wiek:] 759 lat
[Płeć:] Męska…?[Orientacja seksualna:] Aseksualny
[Gatunek:] Transformer
[Motyw piosenki:]
https://youtu.be/ppKCWXvKiKg{Stan psychologiczny:}
[Osobowość:]
Narwany
Energiczny
Impulsywny
Żartobliwy
[Nawyki:] -
[Słabości:]
Wbijanie po cichu? Nie nie…
Furiat
Najpierw robi a potem myśli
[Silne strony:]
Zaznajomiony z technologią
Zwinny
Trzeźwo myśli w stresujących sytuacjach
Cholernie silny
[Zdolności:]
Transformacja w samochód
Wysunięcie z knykci 20-centymetrowych ostrzy robiące za awaryjne kastety
Zamiana prawej dłoni w działo energonowe zdolne bez problemu kilkoma strzałami rozje*ać czołg
Chowany miecz na plecach, zdolny do rozcięcia osobówki na pół
Skaner, zezwalający mu “skopiować” wygląd samochodu.{Dla dociekliwych:}
Stormflare, wcześniej znany jako J-582, “narodził” się (a mianowicie został wykuty) na Cybertronie za pomocą samej Iskry. Powstał on w czasach, kiedy to Cybertron był trawiony wojną domową. Walczył on po stronie Autobotów, wiedząc iż Decepticony to zło, które musi zostać skasowane. Niestety, z czasem Autoboty przegrywały wojnę, więc musiał nawiać z planety w celu…cóż, żeby przeżyć. Wszystko szło zgodnie z planem…do czasu. Lecąc statkiem przez kosmos do “planety Autobotów” zbłąkana Asteroida trafiła ich statek, powodując katastrofalne zniszczenia. Stormflare, jak większość lecących, nawiała kapsułami ratunkowymi ze statku. Na szczęście, Stormflare trafił na Ziemię. Poznał tam “dziwne cosie”, które były tak na prawdę ludźmi. I wtedy zrozumiał jedno - ta planeta musi być chroniona przed jakimkolwiek złem.
[Stabilność psychiczna:] Lekko kopnięty, ale tak to dobra
[Ulubione rzeczy:] -
[Wygląd:]
Jak zrobiłem jakieś byki to sorka.
-
korobov
[Imię i nazwisko:] - Ran’Velar
[Wiek:] - 576 lat ziemskich
[Płeć:] - kobieta (chyba)[Orientacja seksualna:] - jest heteroseksualna (prawdopodobnie)
[Gatunek:] - protoss
[Motyw piosenki:] -https://youtu.be/jNL8MTlMqN4{Stan psychologiczny:}
[Osobowość:] - Jest to istota skryta, ale również odważna i przebiegła, honorowa i uczciwa zarazem
[Nawyki:] - zawsze kiedy duma głęboko gładzi sobie jedną z macek (lewa jak przeważa za, prawa jeśli przeciw)
[Słabości:] - nie jest wyćwiczoną techniczką ani pilotką. Nie zna praktyczniie podstaw inżynierii. Nie posiada też Khali
[Silne strony:] - jest bardzo dobrą wojowniczką, a także silną psioniczką i dosyć dobrą taktyczką. Zwinna, szybka i wytrzymała. Dosyć szybka i mocna regeneracja
[Zdolności:] - bardzo dobrze opanowała psionikę oraz walkę ostrzami, nie tylko plazmowymi. Psioniką potrafi ruszać przedmiotami, porozumiewać się, wysyłać ogromną falę zniszczeń czy leczyć sojuszników, a nawet wysyłać wiązkę energetyczną. Telepatka.{Dla dociekliwych:}
Ran’Velar urodziła się na planecie Ran Belur, planecie neutralnej, gdzie członkowie Protoskich plemion niepodzielających ich opinii mogli się ukryć i żyć własnym życiem. Urodzona w kaście Templariuszy była przeznaczona do walki za protosów. Jej ojciec pochodził od Tal’Darimów, a jej matka od Khalaitów. Uczyła się powoli kontrolowania psioniki, jednak ślady po eksplozji sonicznej nosi do teraz, niejako z dumą. Wracając… Ona sama wraz z kilkoma innymi na pokładzie “Ostrza Chwały”, małego statku rozpoznawczego obserwowała planetę MD-0000 (Ziemia). Dokładnie od jej 500 urodzin, czyli tak od 1942 roku. 5 lat później postanowili zbadać dokładnie powierzchnię planety, jednak jeden pocisk V2 wystrzelony prawdopodobnie testowo uderzył w silniki nadświetlne i zwykły napęd, powodując katastrofę (pocisk był zbyt prymitywny i nie udało się go odróżnić od tła, zwłaszcza przez testy jądrowe). Rozbili się niedaleko Rooswell. Tylko ona przeżyła. Zaraz na miejscu katastrofy pojawilo się ludzie, te prymitywy, gdzie użyły zakłócacza psion8cznego, a też odebrali jej broń i umieścili w jakimś laboratorium, gdzie wszędzie był symbol czaszki z jakimiś mackami… Jakże zawiodła Aiur…[Stabilność psychiczna:] - odbudowuje się.
[Ulubione rzeczy:] - jej ostrza plazmowe
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Brodacz
Teraz pytam o akcepta, ale nie chcę go od razu startować, dopiero gdzieś podczas inwazji Thanosa i jego Black Order oraz tych dzikich sługusów, którzy napadną na muzeum, wtedy Dżin postanowi się bronić i dołączyć do reszty bohaterów. Wiem on nie może nikogo zabić ani wskrzesić, ale ranić może(chyba), bronić się na pewno może.
-
-
Woj2000
[Imię i nazwisko:] Fioletowa Szafir Faseta BWP-1410 Ściana KON-1813
[Wiek:] 30 333 lat
[Płeć:] Klejnoty nie mają płci, choć Szafir używa żeńskich zaimków[Orientacja seksualna:] Klejnoty nie mają płci, ergo nie mają też orientacji
[Gatunek:] Klejnot
[Motyw piosenki:]
https://youtu.be/UaI-351NtGs{Stan psychologiczny:}
[Osobowość:] Spokojna i sumienna urzędniczka, mająca dzięki swoim zdolnościom predyspozycje do interakcji z innymi i czerpiąca z tego zadowolenie. Wolna od uprzedzeń i tolerancyjna względem deprecjonowanych przez ideologię jej ojczyzny istot organicznych. Mimo tej tolerancji, wciąż przywiązana do wartości Homeworld, zwłaszcza w postaci przywódczyń - Diamentów. Także w sytuacji tego wymagających potrafi odsunąć swoją stateczność i użyć swojej inteligencji i dyplomatycznych zdolności w ambiwalentnie moralnych celach, niczym zawodowy gracz polityczny.
[Nawyki:] Za pomocą swoich zdolności telepatycznych sonduje każdego nowo poznanego rozmówcę, czasami wbrew ich woli; kiedy chodzi wraz w towarzystwie swojej Perły, ma w zwyczaju gładzić ją po ramieniu, kiedy usłyszy lub poczuje coś niecodziennego czy też niepokojącego, by móc się uspokoić.
[Słabości:] Poza wszelkimi cechami Klejnotu arystokratycznego, takimi jak przywiązanie do wygód, wewnętrzny konserwatyzm, brak umiejętności walki czy pilotażu statków kosmicznych, posiada jeszcze dwie zasadnicze: brak zmysłu wzroku przez specyficznie umiejscowiony Klejnot oraz brak charakterystycznej dla Szafirów zdolności do kontroli lodu.
[Silne strony:] Poza szeroko pojętym zmysłem dyplomatycznym i politycznym, dobrymi manierami i brakiem uprzedzeń co do istot organicznych jej zasadniczą zaletą jest wysoce rozwinięta telepatia oraz rodzaj patokinezy - manipulacja przyjemnością.
[Zdolności:] Poza brakiem zdolności wzroku i kontroli lodu posiada podstawowe zdolności dla Szafiru Pierwszej Ery, w tym przewidywanie przyszłości. Jednak tym, co wyróżnia Szafir spośród innych przedstawicielek jej rodzaju, jest rzadko spotykania u nich telepatia - zdolność czytania w myślach, a w przypadku Szafir także obserwacji świata, oraz rodzaj patokinezy, którą sama Szafir nazywa ,stymulacją przyjemności". Dzięki niej osoby znajdujące się w pobliżu niej czują się zazwyczaj lepiej, zaś sama Szafir poprzez odpowiednią manipulację swoją mocą potrafi powiększać lub też pomniejszać uczucie radości, satysfakcji, spełnienia czy (przy większym skupieniu) nawet ekstazy wśród osób będących w pobliżu. Zdolność ta działa lepiej na istoty organiczne niż Klejnoty (przy telepatii nie ma już takiego problemu).{Dla dociekliwych:}
Fioletowa Szafir wyinkubowała się jako jeden z ostatnich Klejnotów w jednym z Przedszkoli znajdujących się w stolicy Imperium Klejnotów - Homeworld. Najpewniej przez to, połączony z już wtedy obecnym brakiem surowców w konkretnym Przedszkolu, sprawiło, że planowana na zwykły Klejnot arystokratyczny Szafir wyinkubowała się z cechami, które prawie zaklasifikowałyby ją do likwidacji jako Defekt. Otóż została wyinkubowana z Klejnotem w miejscu oka, co całkowicie pozbawiło ją zmysłu wzroku. Jednak wtedy ujawniła się też w niej zdolność, która nie tylko pozwoliła przekonać pracownice Przedszkola do oszczędzenia jej życia, ale także przykuły uwagę samej Niebieskiej Diament - przywódczyni, do której dworu miała zostać przyłączona. To właśnie odkryta wtedy telepatia stała się dla Szafir kluczem nie tylko do możliwości dostowania się do społeczeństwa Klejnotów, ale także do zyskania zainteresowania Jej Nieskazitelności, którą do dnia dzisiejszego szanuje najbardziej ze wszystkich przywódczyń. Dodatkowo dzięki zdolności czytania w myślach, oraz rozwijanej przez kolejne milenia pochodnej patokinezy oscylującej wokół przyjemności, otrzymała zaszczytną funkcję reprezentowania własnego Imperium w kontaktach z innymi kosmicznymi potęgami. Początkowo pracowała jako reprezentant w ambasadzie Klejnotów na Xandarze, by po ukazaniu swoich talentów do zjednywania sobie istot organicznych otrzymała pełną pieczę nad placówką dyplomatyczną jako ambasador w jednym z największych sąsiadów Imperium Klejnotów - Imperium Skrulli, którą sprawuje od ponad dziesięciu tysięcy lat. Służbę tę w pełni w towarzystwie innych urzędniczek, które jej podlegają, oraz Fioletowej Perły - lojalnej służki-przewodniczki, która, dzięki swoim zdolnościom, lojalności i wielkiej bystrości umysłu, wspiera swoją panią nie tylko w kwestiach codziennej interakcji ze światem, ale także w sprawach politycznych.[Stabilność psychiczna:] Dobra
[Ulubione rzeczy:] Bale, rauty, rozmowy z przedstawicielami innych ras, spokojne medytowanie i poszerzanie wiedzy o kulturze innych ras.
Wygląd:
-
-
-
-
Woj2000
Na pewno gdzieś u Skrulli, ale dokładne miejsce zależy od tego, czy w kanonie PBF-a Galactus pożarł ich ojczystą planetę - Skrullos. Jak tego jeszcze nie zrobił, to w ambasadzie ba tej planecie, a jak już tego dokonał, to niech placówka dyplomatyczna będzie na Satriani - trzeciej planecie stołecznej tej rasy, jak również siedzibie władzy królowej Veranke.
-
Degant321
]<u>W.I.P</u>
[Imię i nazwisko:] - TeslaTech Atomic G.I Combat Robot Mk.1
“Johnny”
[Wiek:] - Technicznie rzecz mówiąc 13.
[Płeć:] - Robot, nie ma płci ale preferuje do siebie się zwracać jako “On”[Orientacja seksualna:] - Aseksualny.
[Gatunek:] - Robot.
[Motyw piosenki:] -
https://youtu.be/nLr-SQHFuJ8{Stan psychologiczny:}
[Osobowość:] - Bombastyczny i pełen energii, jeśli zdecyduje się coś zrobić to praktycznie nic go nie zdoła go powstrzymać. Trzeba także dodać że jest niezwykle optymistyczny i lubi rzucić co jakiś czas sucharem czy innym żarcikiem by rozluźnić sytuację.
[Nawyki:] - On nie przeklina, zamiast słów jak “cholera” ,“ku*wa”, “su**syn” itp.używa takie sformułowania jak “O krakersy”, “Sos jabłkowy”, “Święty Jerzy Waszyngtonie”
[Słabości:] -
<u>Uparty niczym osioł</u> - Jeżeli Johnny zdecyduje coś zrobić lub zdecyduje że coś jest takie i takie, to będziesz miał piekielnie trudną robotę jeśli będziesz chciał go przekonać by tego nie robił lub że coś jest inne niż on zakładał.
<u>Mechanicznie ciało, mechaniczne problemy</u> - Z powodu tego że jest on robotem, Johnny wymaga wyspecjalizowanego sprzętu oraz bardziej dokładnych napraw. Także nie można się z nim porozumiewać telepatycznie…bo wiecie, brak organicznego mózgu itp.
<u>Wybuchowa osobowość. dosłownie</u> - Bardzo, ale to bardo lubi eksplozje i kiedy będzie okazja do rozwiązania problemu poprzez użycie ładunków wybuchowych, to on ją weźmie.
<u>'Murica fuck yeah</u> - Jako robot pochodzący z prostszych czasów Drugiej Wojny Światowej i początku Zimnej Wojny, ten robot jest niezwykle patriotyczny i nie potrafi zobaczyć, ani przewidzieć niczego złego ze strony Stanów Zjednoczonych, nie ważne w jakim jest wymiarze.
[Silne strony:] -
<u>Pancerna konstrukcja</u> - Johnny był zbudowany tak by nawet amunicja karabinowa się go nie imała. Jego szkielet wewnętrzny jest stworzony z adamantium. Z tego samego materiału stworzone są płyty jego torsu oraz głowy. Płyty rąk i nóg są stworzone ze stali, jednakże są także one laminowane kevlarem. To sprawia że potrzeba naprawdę ogromnej siły ogniowej by chociażby go zarysować.
<u>Geniusz TeslaTech</u> - Johnny jest krótko rzecz ujmując geniuszem który dokonywać przysłowiowych czarów z technologią. Z paru baterii i spinek potrafi stworzyć granat plazmowy, z komórki, kabla USB i kalkulatora potrafi stworzyć prymitywny Licznik Geigera. Dzięki temu potrafi sobie poradzić z każdym problemem natury technicznej, mechanicznej i inżynieryjnej.
<u>Mechaniczna super-siła</u> - Jak sama nazwa wskazuje jego mechaniczna budowa daje mu niezwykłą siłę która pozwala mu np. rzucać autami…znaczy się normalnej wielkości autami. Z większymi to zaczyna mieć problemy a już takiego Tira to nie podniesie.
[Zdolności:] -
<u>Walka bronią palną:</u> - Jako robot “bojowy” Johnny posiada ogromną wiedzę z zakresu obsługi i walki bronią palną. Ów wiedza jest można by rzec wrodzona oraz nie zwykle naturalna dla niego.
<u>MacGyver to pikuś:</u> - Jego umiejętności użycia swego geniuszu do stworzenia potrzebnych narzędzi naprędce są wręcz fenomenalne i zadziwiające, można by nawet powiedzieć, magiczne.
<u>Ogólny trening bojowy</u> - Znowu, został stworzony jako robot bojowy.
<u>Prawo jazdy, Waga: Bardzo ciężka</u> - Potrafi prowadzić czołg…tak.
[Wygląd:] -
{Dla dociekliwych:}
[Stabilność psychiczna:] -
[Ulubione rzeczy:] - -