Beach City

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Rozgląda się po okolicy

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Dookoła chodzą ludzie, oczywiście nieznani dla Niebieskiej Perły.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Poszła w losowym kierunku

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zaczepił ją jakiś przejezdny.
-A ty co, na balet idziesz? Hehe.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• co.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Głucha jesteś?

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• co to balet?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Dziwaczka.
Poszedł sobie.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Wzruszyła ramionami i poszła dalej, zastanawiając się, gdzie mogłaby sobie pójść

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ten ciemny zaułek wygląda przytulnie dla takiego zagubionego Klejnotu.

[Andreas D.]

MrocznyK

Zaiste
Udała się tam

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Całkiem przytulnie. Możesz samotnie usiąść w kącie. Akurat się wieczór zbliża, to będzie w sam raz.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Usiadła sobie na jakiś kartonach i myśli

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

O czym?

[Andreas D.]

MrocznyK

O tym całym kamieniu i tym, że to niebezpieczne zadanie

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Oj tak, to sporna kwestia. Przewija Ci się.przez głowę pomysł zdezerterowania… Diament by się chyba załamała psychicznie. Do końca.

[Andreas D.]

MrocznyK

Nie zdezerterowałaby… ma tylko nadzieję, że nie będzie musiała konfrontować się z tą fioletową “kobietą”…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Słyszy, że ktoś idzie w jej stronę.

[Andreas D.]

MrocznyK

Podniosła wzrok

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jakiś podejrzany gość stoi przed nią. Z tyłu ktoś ją złapał za ręce.
-Cześć śliczna…