Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Jest w okolicach wesołego miasteczka.
-Hmmmmmm James sprawdza ile ma pieniędzy w portfelu
263 zielonych.
James schował portfel do kieszeni i poszedł do wesołego miasteczka
Na szczęście samo wejście jest bezpłatne… A samo miasteczka takie trochę puste.
Jest w nim coś ciekawego?
Diabelski młyn, kolejka górska, sklep z pamiątkami, karuzela…
Poszedł kupić bilet na kolejkę górską, no chyba że tutaj nie ma biletów tylko po prostu płaci się przy wejściu na atrakcję, w tedy po prostu to robi.
Nie wiadomo która opcja jest prawdziwa, ponieważ nigdzie nie widać jakiejkolwiek formy obsługi.
Chodzi se po wesołym miasteczku i rozgląda się dookoła żebym wiedzieć jak jest.
Może i jest to miasteczko, ale na pewno nie jest wesołe.
Dlatego że jest mało ludzi?
Nie… Miasteczko nie jest wesołe właśnie dlatego, że nie ma w nim ludzi.
W sensie tak w ogóle ich nie ma? James jest tam sam?
Tak. Sam jak palec.
…O cholera James idzie stamtąd bo najpewniej zaraz ktoś go obrabuje czy coś.
Ewentualnie ktoś może z oddali pomyśleć, że to James planuje kogoś obrabować lub okraść wesołe miasteczko.
Jak niby mógłby okraść wesołe miasteczko?
Okraść kasy fiskalne?
…Racja, o tym nie pomyślałem.