Beach City
-
-
-
Woj2000
Jest to naprawdę dosyć dziwne, gdyż zazwyczaj Diamencik jednak traktuje innych, nawet obcych, z większym, nawet jeśli nieco naiwnym, zaufaniem. Ale to może też raczej być związane z tym, co ostatnio przeżyła. W końcu bycie prawie rozbitą przez złą, kosmiczną władczynię może skutecznie podburzyć zaufanie względem innych i wzmóc ogólne podejrzenia.
Jednak to nie czas na rozważania o postronnych osobach. Lepiej się zastanowić nad tym, jak lepiej uchronić się przed byciem znalezionym przez rodziców, kiedy wrócą. W końcu… w innym wypadku nie będzie mógł zacząć nowego, bezpieczniejszego życia. -
-
-
Andrzej_Duda
CBPL:
Dziewczynka spojrzała się ostro na Erine, a następnie bardziej schowała za swojego opiekuna i w niego wtuliła.
Woj:
A teraz jeszcze ta dziewczyna zaczepia Diamencik… Chyba jej się to nie podoba, bo bardziej się przytuliła do Kevina.
W kwestii rodziców… Pozostaje mieć nadzieję, że żaden sposób nie uda im się wyśledzić Kevina. Pewne jest to, że musi zrezygnować z mediów społecznościowych. Poprzez nie będzie można go wytropić bez najmniejszego problemu.
Toina:
-Spadaj… - syknął.
RP:
Kierowca ciężarówki w stanie Jersey. Taki co dostarcza świeże bułki, wędliny itd. -
CheekiBreekiPL
-Nikt mnie nawet nie chce… dlaczego zawsze muszę być sama ?- pomyślała Erine. W międzyczasie się odwróciła, usiadła na ławce i zaczęła coś już trochę szlochać z zakrytą rękami twarzą.
// Normalnie… już niemal rok robię tutaj RP tą postacią i nadal nie potrafię się przyzwyczaić do używania żeńskiej formy xD. Chyba muszę grać już tym Shatterfield’em //
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Nawet, jeśli się tego nie spodziewał, to i tak był świadomy, że w tym wypadku mogła posunąć się za daleko. Zwłaszcza, jeśli to przez tą melodię ta dziewczyna zaczęła bardziej płakać.
-Przestań. - odezwał się stanowczo, łapiąc Diamencik i przesuwając ją tak, aby mogła mu spojrzeć w patrzące z dezaprobatą oczy - Przestań to śpiewać, uspokój się i ją przeproś. Nie widzisz, że sprawiasz jej przykrość? -
Andrzej_Duda
RP:
A do czego on się nadaje?
CBPL:
Zanim odnalazła w myślach odpowiedź, została przytulona… Przez tą dziewczynkę.
-Ja… Ja… Przepraszam… Ja… Myślałam… Że… Pani jest… - I więcej już nie powiedziała, ponieważ sama się rozpłakała, tak jak Erine.
Woj:
Diamencik wyrwała się od Kevina, a następnie przytuliła tą dziewczynę i powiedziała coś, co można uznać za przeprosiny, a może nawet coś trochę więcej. -
-
-