Rosea-Alpha

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W jakim celu, skoro już je całkiem wykonała, a nawet z rozszerzeniem?

[Andreas D.]

MrocznyK

Żeby się upewnić, czy Pańcia nie będzie miała się do czego przyczepić?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Och. Tak, to zdecydowanie ma sens. Ale ona się może przyczepić nawet jak nie ma się do czego przyczepić.

[Andreas D.]

MrocznyK

// to brzmi jak opis mojej matki //

Korzystając z tego, że jest sama i nikt jej nie widzi, zdjęła swoją maskę z twarzy i zaczęła ją dokładnie polerować.
Maska z czystego srebra, pokryta nanometrową warstwą Vibranium…
Już nie pamięta nawet w jakich okolicznościach weszła w jej posiadanie. Pamięta tylko, że ta maska jest z nią od zawsze, a bez niej jest niekompletna, jak ocean bez ryb, czy Mroczyk bez Kaworu Planeta bez atmosfery.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

To fakt - maska jest dla niej praktycznie jak cześć ciała - bez niej Perła czułaby jak bez jednej z kończyn swojego prawdziwego ciała. Pąsowa chyba by się załamała, gdyby ktoś jej odebrał “jej skarb”. To byłoby jak uczynienie jej niepełnosprawną.

[Andreas D.]

MrocznyK

Nie przesadzajmy, gdyby jej zabrał maskę, skończyły jako odłamki na jednej z półek, tak jak poprzedni śmiałkowie, którzy chcieli to zrobić.
Gorzej by było, gdyby Perle ktoś maskę niepostrzeżenie ukradł. Załamałaby się doszczętnie i czuła zbytnio r o z n e g l i ż o w a n a, żeby się komukolwiek pokazać w takim stanie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

I wtedy najprawdopodobniejszym zakończeniem tego wszystkiego byłby ochrzan od Agaty za to, że Perła całymi dniami i nocami przesiaduje w pokoju oraz odmawia wyjścia poza niego.

[Andreas D.]

MrocznyK

A jak ma wyjść do innych
r o z n e g l i ż o w a n a ??
Nie jest pierwszą lepszą, defektywną Perłą Drugiej Ery, która za komplement zgodzi sie wejść w fuzje, lub chędożyć.
Jest dumnym Klejnotem, stworzonym specjalnie dla Różowej Diament! pokój jej duszy

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Aż szkoda, że jakaś głupia Różana Kwarc w taki głupi sposób ją roztrzaskała. No żeby tak zwykłym mieczem?

[Andreas D.]

MrocznyK

Głupia Kwarc! A Perełka mogła wieść sobie spokojnie życie pełne pieszczot i miłości od Różowej Diament… No ale pojawił się Różany Kwarc, który zakręcił całą tą karuzelą spieolenia, która ostatnimi czasy, na szczęście powoli przyhamowała… Teraz Perełka ma normalny dom, który nie jest statkiem, ma w miarę normalną, tylko odrobinkę jeiętą w głowę Pańcię, a co najważniejsze, ma święty spokój :^)

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

No, a to jest właśnie najważniejsze dla każdej szanującej się Perełki, która nie ma problemów psychicznych albo chorej obsesji na punkcie swojej pańci oraz tego, że jakaś istota organiczna chce ją zabrać.

[Andreas D.]

MrocznyK

Posiadanie obsesji na punkcie Pańci byłoby dosyć słabym pomysłem, bo wszystkie jej Pańcie kończą żywot maksymalnie trzydzieści lat po tym, jak im zostanie przydzielona jako Perła. Albo na Perełce ciąży jakieś fatum, albo los jest jakiś upośledzony.
Poza tym, żaden szanujący się Klejnot nie zakochałby się w jakiejś fuj istocie organicznej, nie można upaść tak bardzo, no halo.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

No właśnie - Perełka jest przykładem zdrowej psychicznie Perełki. Z góry wiadomo, że żaden Klejnot nie chciałby wejść w związek z istotą organiczną. Nie dosyć, że to przeważnie zoofilia, to jeszcze nie ma szans się udać, ponieważ Klejnoty są biologicznie nieśmiertelne pod każdym względem. Nie starzeją się, nie chorują i nie mogą popaść w nałóg.

[Andreas D.]

MrocznyK

Nie dość, że że nie ma szans się udać, to z opowieści innych Pereł słyszała, jakie to jest okropne. Samo obcowanie z nimi jest obrzydzające i nie na miejscu u Klejnotu z rozumuem i jakąkowiek godnością, a co dopiero ZbLiŻeNiE z nim. Same też organiczne czynności są odrzucające, odpychajace i ogólnie fuj.
Jak dobrze, że Klejnoty nie są tym całym organicznym paskudztwem.
Hatfu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

No właśnie. I nie muszą wsadzać i wlewać w siebie różnych rzeczy o różnych kształtach żeby móc nie “zagłodzić się” lub też żeby “przedłużyć gatunek”.
FUUUU

[Andreas D.]

MrocznyK

Reasumując - organiczni to podgatunek i są maksymalnie fuj.

PP w PP
O jaki fajny zbańkowany klejbot Petalit, o którym zapomniała przez ostatnie kilka tysięcy lat.

PP
Przywołała bańkę z nim i ją przebiła, a klejnot Petalit ładnie przetarła sciereczką i położyła na poduszce

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// PEPE PAN DZIOBAK?! //
I w ogóle, trzeba ich wszystkich weksterminować ;^;
PP²:
owo What’s That
PP:
O, jak fajnie uwu

[Andreas D.]

MrocznyK

// Przepyzszny Pryncypałek

PP
Dokładnie tak~

PP w PP
Pamiątka po Jej Nieskazitelności Różowej Diament co ją ubiła ta lambadziara, Rose Q w sukienkce

[Andreas D.]

Toina

Petalit, po byciu zbitą do formy klejnotu przez ostatnie tysiące lat w końcu wraca do formy fizycznej

[Andreas D.]

MrocznyK

I pierwsze, co Petalit widzi, to Perłę z całkowicie neutralnym wyrazem twarzy, polerującą odrobinkę creepy maskę.
A, naprzeciwko jest gustowna półka z odłamkami wszelkiej maści, a cały pokój, mimo bycia dość niewielką komnatą, wydaje się być dla Petalit i jej 20 cm penisa wzrostu ogromny.