Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Oh tak.
// Timeskip?
//Oke. Skipniesz ty?
Film się skończył. Całkiem fajny… Ale byłby lepszy klimat, gdyby Grafitowa obejrzała go w nocy.
Święta racja. Przeciągnęła się i wstała nieśpiesznie z kanapy - Perełko, podejdź tu na chwilę! - zawołała Grafitową Perłę.
Perełka rozanielona podeszła do swojej Diament uśmiechając się.
Masz ochotę wyjść gdzieś na miasto?~
-A to zależy gdzie dokładnie, Mój Diamencie.
Hm… Może do Starbucksa?
-O, to zawsze bardzo chętnie, Mój Diamencie!
To chodź tu do fuzji~
Perełka objęła swój Diament w pasie.
Również objęła ją i chwilę później już były w fuzji. Ahhh… Cudowne uczucie, czyż nie?
Nie ma lepszego na całym tym świecie.
Zabrała torbę do której uprzednio zgarnęła szkicownik i portfel, po czym opuściła mieszkanie, zamykając je za sobą na klucz.
Perełka jest bardzo podekscytowana.
Opuściła budynek.
Teraz pozostaje dotrzeć do Starbucksa.
A więc poszła, po drodze puszczając sobie muzykę w słuchawkach. Obecnie “Monster” zespołu Skillet. Całkiem w porządku utwór.
Ciekawie się idzie w jego rytm, podczas wszystko dookoła jest takie niebiańsko spokojne.