Przeszła się w stronę mostu na Brooklynie. Taa… Dokładnie. Tego na którym dziś rano zrobiła to grafitti przedstawiające trzy Diamenty - Żółtą, Różową i Niebieską.
Historyjka:
Lepiej robić to, niż całe to wariactwo. Znaczy… Mamę szkoda zostawiać, ale… Ona znowu zostawiła Grafitową. Nawet w takiej sytuacji musiała znowu uznać coś za ważniejsze od własnej córki.
Kor:
-Nie ma czasu na użalanie się.
Kor:
-Teraz musimy jeszcze znaleźć kilku… Indywiduałów. Reed Richards, Jean Grey, Drax Niszczyciel…
Historyjka:
Nie na nawet powodów do wyrzutów sumienia.
-Jean Grey posiada w sobie moc Feniksa… A w każdym razie powinna posiadać… No co, dwie moje kuzynki są z niej złożone. Reed to chyba do Fantastycznej. A Drax to… Daj mi miment. - po czym zaczęła skanować wszechświat w jego poszukiwaniu.
Historyjka:
Ech… Szkoda, że Klejnoty nie mówią bez zregenerowania się.
Kor:
-Nie, jedyne co chciałam wiedzieć to lokacja. Dziękuję za pomoc. Poszłabym do twojej siostry, ale wiesz jaka ona jest. Dość zmienna.