Sala Niebieskiej Diament [HOMEWORLD]

[Andreas D.]

Woj2000

//Po co się ograniczać? Wysłać łapostatek i już.//

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Racja. Ugh, just blast with the ship. //

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• tak jest~ - stuku, stuku na panelu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Po chwili przybiega 12 Kyberytów, salutuje i pada na kolana.
Niebieska Diament:
**-**Perło, wytłumacz tym tutaj zaistniałą sytuację.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP
Opowiada

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kyberyty od razu wyruszają statkiem wojennym zrobić z Forsterytu mielonkę.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• :^)

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

ND:
-Świetnie. Problem z głowy.

[Andreas D.]

Woj2000

// No, mam nadzieję, że nasz odpowiednik wójta z ,Rancza" nie nadepnie nigdy na odcisk Smutnej Pani i jej Nie Mniej Zmartwionej Służce//

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• jeszcze tylko Kamienie…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

ND:
-Hmmm… Fakt, to jeszcze większy problem.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• o wiele… nie zdołałam upilnować Umysłu, ale zniszczyłam mapę, prawdopodobnie prowadzącć do Kosmosu… chociaż pewnie i tak go znajdą…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niebieska Diament się uśmiechnęła.
-Doskonała robota. Świetnie. Tak jak chciałam. Chciałabyś się pobawić z Żółtą kiedy będę na delegacji?

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• d-delegacji?..

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

ND:
-Taak… Odkryliśmy rozumną rasę zaawansowaną technologicznie i trzeba prowadzić negocjacje. Dla Ciebie to zbyt niebezpieczne.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• a-ale - płacz - Diament mówił, że już nie będzie rozstań…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

ND:
-To sprawa wyższej konieczności skarbie. Jeśli tam nie pojadę, to może już nigdy się nie przytulimy…

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• czy nie mogę polecieć z Diamentem?..

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

ND:
-To zbyt niebezoniebez skarbie.

[Andreas D.]

MrocznyK

NP

• proszę… - smutna, słodka minka