Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Niebieska się uśmiechnęła.
A on jej to odwzajemnił ciepłym uśmiechem. Wait… ciepłym uśmiechem… …well, shit.
Udał się suchar.
Ta…można tak rzec. -Dobrze, na mnie już pora. Wiesz, sprawy z Infernią itp…jeśli Szara chce, to może jeszcze tu z tobą zostać. Co ty na to, hm?
-Tak, tak, chce być jeszcze z Niebieską! - zawołała wesoło Szara. -… Nie wypada… Mi się nie zgodzić. - odpowiedziała z uśmiechem Niebieska.
Zdjął Szarą z włosów i położył ją na ziemię, a sweet włosy przywrócił do nornalnego stanu. -Zaopiekuj się Szarą przez ten czas, Niebieska. Wiem, że mogę ci zaufać. -odparł, po czym skierował się do warpa.
-Oczywiście. Kiedy tak mniej więcej wrócisz żeby odebrać małą? - spytała się, biorąc Szarą na ręce.
-Pół godziny, godzina najpóźniej. -odparł, stojąc już na warpie.
-W porządku. Nie ma problemu.
-Dzięki. Pa. -rzekł, po czym się przeniósł na Ermorię. Bzym!
Bzyn!
Czerwony tu powrócił. -Cholera…wybaczcie… za spóźnienie.
Niebieska zasnęła z Szarą na swoim tronie.
Oooj, jak uroczo…
Aż szkoda ich budzić.
Czekaj… Jak zostawi Niebieskiej wiadomość, że wziął Szarą z powrotem? Rozejrzał się za czymś do napisania wiadomości.
Mm… Jest holopanel, ale Czerwony nie wie jak to się obsługuje.
“Heliotropie, słyszysz mnie?”
“SŁYYYSZĘĘĘ”
“Dobrze. Słuchaj, mam chyba jakiś holopanel. Wytłumaczyłabyś, jak go używać?”