Granat:
-Ale wie już, że Steven ma klejnot Różowego Diamentu…
Perła:
-CO JEŚLI ODKRYJE, ŻE NIE MA JEJ WSPOMNIEŃ?!
Biała Perła czeka na jakiś temat do rozmowy. Lewituje dosłownie metr od Deweya z tym swoim uśmiechem.
Pokiwał głową z uśmieszkiem w geście “Oh, ty debilu”.
-Jak mam niby razić kogoś prądem palcami? Proszę, uspokój się.
Odwrócił się do Białej Diament.
-Biała Diament, mam małą propozycję ws…“Twojego Promyczka”, czy jak to się zwało.