Nowy Asgard

[Andreas D.]

korobov

Rozejrzałsię zaniepokojony po pokoju.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie ma tutaj raczej nic niepokojącego… Ale głowę Vergisa zaprzątają dość niepokojące myśli. Myśli o mamie. Kim ona może być, że ani tata, ani Thor nie chcą mu niej powiedzieć?

[Andreas D.]

korobov

No właśnie, kim ona była, kim? Skoro była zła… Wierci się nerwowi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A jeszcze w dodatku tata nie chce powiedzieć niczego konkretnego! Tak bardzo jak Vergis nie chce na pewno zasmucić taty, tak trzeba będzie go trochę… Przesłuchać.

[Andreas D.]

korobov

Położył swój łepek wzdłuż jego tułowia.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A tata wciąż sobie śpi.

[Andreas D.]

korobov

Sam też zasnął.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A więc ponownie drzemie.

[Andreas D.]

korobov

No drzemie sobie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zbudził się ponownie… Zobaczył, że tata również już nie śpi, tylko się patrzy przed siebie.

[Andreas D.]

korobov

Spojrzał się w stronę, w którą się patrzył.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Leży tam taki śmieszny hełm:

[Andreas D.]

korobov

Podskoczył jak oparzony i wylądował tuż za głową taty. Hisnął w kierunku hełmu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tata drgnął przestraszony, ale zdarzył złapać Vergisa, a następnie zaczął go trzymać przed sobą.
-Czego się tak przestraszyłeś? - spytał się zdziwiony, ale wciąż zamyślony.

[Andreas D.]

korobov

Pokazał na miejsce z hełmem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-To? To tylko… Hełm twojej… Bardzo, bardzo, baaaaardzo złej ciotki.

[Andreas D.]

korobov

-Ale… Co on tutaj robi? Boję się…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Był tu cały czas, kochaniutki. I nie masz czego się bać, to tylko hełm. Nic Ci nie zrobi, a go tu trzymam, bo… Lubię hełmy z rogami. Powiedzmy.

[Andreas D.]

korobov

Spojrzał się niepewnie na ten hełm.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Rzeczywiście wyjątkowo rogaty ten hełm.
-Nazywała się Hela. - rzekł tata.