Mroczny:
Ale przytulać już można, zwłaszcza jak pozwoli uwu
Kor:
Tata wszedł do pokoju, a następnie spojrzał się na Vergisa.
-Um… Co tak dziwnie siedzisz? - spytał się niepewnie.
Kor:
-Nie, nic takiego. Właśnie sobie rozmawiałem z Thorem na temat mamy twojej najlepszej przyjaciółki.
Mroczny:
Eee
A gdzie jest Biała to wciąż nie wiadomo ;-;
Historyjka:
// owo//