Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Autobus [Z BEACH CITY]

Autobus [Z BEACH CITY]

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
153 Posty 2 Uczestników 2.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #87

    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

    -No cóż… Mam nadzieje, że masz rację. W końcu, mimo wszystko… Po aferze z moją siostrą, uciekła z domu i dopiero niedawno ją znalazłam. Może być trudno… I w sumie sama nie wiem co powinnam w takiej sytuacji jej powiedzieć. Nie jestem nawet pewna tego, czy przyjmie jakiekolwiek przeprosiny, za to tak właściwie opuszczenie jej…-odpowiedziała mocno zmartwiona.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #88

      avatar Woj2000 Woj2000

      -Och… - odparł krótko, po czym dodał też bardziej zmartwionym tonem - Wiesz… tu nie jestem pewien, czy mogę pomóc, bo sam teraz uciekłem z domu, by móc ochronić sama wiesz kogo. Ale… na twoim miejscu spróbowałbym po prostu porozmawiać i przeprosić. Najważniejsze to chociaż starać się nawzajem wybaczyć…

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #89

        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

        -Cóż… Na mnie już czas. Muszę się przenieść już do mojej siostrzenicy. Naprawdę dziękuję za to wszystko. I… Jeszcze raz przepraszam. - odpowiedziała, po czym powoli przymierzyła się do przytulenia Kevina, ale ostatecznie się zatrzymała.
        -Wybacz. Przyzwyczajenie… Zgaduję, że na takie rzeczy jeszcze za wcześnie…

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #90

          avatar Woj2000 Woj2000

          -Tak… trochę na to za wcześnie. - skwitował nieco zmieszany, by zamiast tego podać jej rękę - Mimo wszystko, żegnaj.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #91

            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

            -Do zobaczenia, Kevin. - odpowiedziała, po czym lekko niezręcznie podała mu swoją porcelanoową rękę i dosłownie rozpłynęła się w powietrzu.

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #92

              avatar Woj2000 Woj2000

              Kiedy tylko Biała Diament całkowicie zniknęła, Kevin już całkowicie zbaraniał, naprawdę nie wiedząc już, czy to zwykły sen, prawda, czy kolejna, wielce rozbudowana intryga kosmicznej dominy. Chęć skruchy, łączenie form, dzieci, siostrzenice…
              Nie, to jest odrobinę przydużo. Nawet jak na głowę mającego doświadczenie z dziwnościami Kevina, który tylko stał, nie ruszając się specjalnie.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #93

                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                Tak więc, skonfundowany nagłymi wyrzutami sumienia Białej Diament, Kevin bez ruchu stoi na środku najwidoczniej nieskończonego pola waty cukrowej.

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #94

                  avatar Woj2000 Woj2000

                  Nie wiedząc, co zbytnio ze sobą począć, najzwyczajniej w świecie usiadł na watowej ,trawie".
                  -Miałem uciekać przed dziwnymi zdarzeniami, a te cały czas ciągną za mną. - pomyślał na głos - Ech…

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #95

                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                    Najwidoczniej po tym wszystkim, Kevin jest na to po prostu skazany. Z drugiej strony, nie ma co aż tak narzekać. W końcu, Diamencik w końcu jest bezpieczna, a Kevin już nie jest takim ch*jem jak kiedyś. Wszystko jak na razie zmierza w dobrym kierunku… Jak na razie.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #96

                      avatar Woj2000 Woj2000

                      Ktoś bardziej pesymistyczny mógłby powiedzieć, że to wszystko idzie aż za łatwo. W końcu w każdym innym przypadku Biała by zaczęła to samo dominujące dręczenie połączone z innymi torturami, a tu proszę, okazała skruchę! Do tego doliczając fakt, że od momentu z fuzją nic specjalnie złego się jemu i Diamencikowi nie stało…
                      -No nic… będzie już lepiej - skwitował optymistycznie, po czym wstał i rozpoczął przechadzkę po cukrowym polu - Tylko dojechać do Nowego Yorku.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #97

                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                        Nie wspominając o tym, że na pożegnanie chciała się przytulić z Kevinem, nie mając żadnych morderczych zamiarów… A do tego sama zdecydowała, że lepiej tego jednak nie robić, bo to nie byłoby jednak mile widziane. Kto by pomyślał, że ona tak się zmieni…
                        Kevin chodząc po nieskończonym polu cukowym, odczuwa, można powiedzieć, coraz słabszą grawitację z każdą chwilą. Po chwili każdy pojedynczy krok jest jak mały skok przed siebie.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #98

                          avatar Woj2000 Woj2000

                          Nieco zaskoczony taką zmianą ciążenia, na chwilę przystanął, by po chwili spróbować skoczyć, aby dla zaspokojenia ciekawości zobaczyć, co się stanie.

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #99

                            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                            Zgodnie z logiką, im wyżej Kevin skacze, tym wyżej w takich warunkach leci!
                            A teraz to chyba trochę przesadził…
                            Bo przestaje widzieć grunt pod nogami.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #100

                              avatar Woj2000 Woj2000

                              -Choleraaaaaaaa! - zaklął w myślach przerażony, po czym, jak chyba każdy normalny człowiek w takiej sytuacji… nie zrobił zbyt wiele.
                              Ot, odruchowo zaczął krzyczeć i machać kończynami jak opętany, jednocześnie oczekując na nieuchronny upadek.

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #101

                                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                I w chwili, kiedy koniec poprzez śmierć poprzez rozgniecenie na naleśnik babuni wydawał się bliski jak nigdy, Kevin się zbudził. Nie trudno było zauważyć, że zarówno Diamencik, jak i Manda śpią, podczas gdy za oknem autobusu kierującego się do Nowego Jorku jasno i wyraźnie widać noc. Najwidoczniej większość osób, jeśli nie wszyscy w autobusie już śpią, ponieważ, ponieważ światło jest zgaszone przez kierowcę, z którego kabiny obecnie dobiega lekkie światło pochodzące z różnorodnych wskaźników na desce rozdzielczej.

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #102

                                  avatar Woj2000 Woj2000

                                  Kiedy w końcu w pełni ogarnął, że znalazł się w świecie realnym, pierwszym, co zrobił, i tak było mocne wzdrygnięcie. Sen snem, ale to spadanie było naprawdę realistyczne. I straszne. Z o wiele większą przewagą na to drugie.
                                  No nic… było, minęło, a Kevin teraz postanowił się bardziej skupić na otoczeniu, zwłaszcza na obecnej porze, która skłoniła go do lekkich rozmyślań.
                                  -Już noc… Do tego Nowego Jorku jest nawet dalej, niż myślałem. Ciekawe, ile jeszcze?
                                  Po czym, niewiele się zastanawiając, zwrócił się do śpiącej Diamencik i krótko ją pogłaskał, by po tym wyciągnąć telefon i sprawdzić w lokalizacji, gdzie dokładnie teraz są.

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #103

                                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                    Biorąc pod uwagę, że od stanu Delmarva do Nowego Jorku trochę jest… To jakby nie patrzeć, podróż może trochę potrwać. Dodajmy do tego fakt, że kierowca musi przecież robić obowiązkowe postoje na takich wyjątkowo długich dystansach i jest już odpowiedzieć na to ile jeszcze potrwa ta podróż.
                                    Diamencik na szczęście się nie zbudziła po krótkim mizianiu, natomiast jak się okazało… W telefonie Kevina jest zerowy zasięg, więc nie szczególnie może sprawdzić lokacje. Można jedynie zgadywać, że skoro nie ma zasięgu, to są na jakimś zadupiu.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #104

                                      avatar Woj2000 Woj2000

                                      Widząc to, Kevin westchnął, lekko zawiedziony, po czym wsadził ponownie telefon do kieszeni i, nie mając nic lepszego do roboty, rozejrzał się po autokarze w poszukiwaniu czegokolwiek interesującego.

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #105

                                        Kiedy Kevin rozejrzał się po swoim otoczeniu, zobaczył wiele rzeczy… Trudno je określić interesującymi od razu, ponieważ na pierwszy rzut oka wcale się takie nie wydają definitywnie. Po dłuższej chwili skanowania wzrokiem środku komunikacji miejskiej, najbardziej interesujący wydał się dla Kevina fakt, że osoba siedząca dosłownie tuż obok niego, Manda Waximoff, ma w swojej podręcznej torbie jakąś bliżej nieokreśloną książkę, wyglądającą na wyjątkowo starą. Ciekawe skąd ja ma i po co ona jej? Zwłaszcza, że jeśli już, to powinna być w jakimś stopniu zabezpieczona, to może być zabytek… Kevin zauważył też, że na szyi jego sąsiadki z siedzenia jest naszyjnik z błyskawicą w kółku. Hm. Ciekawe jakie to ma znaczenie dla niej? Zwlaszcza, że nie pasuje do jej ogólnego stylu ubierania się.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Woj20000W Niedostępny
                                          Woj20000W Niedostępny
                                          Woj20000
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #106

                                          O ile ta stara książka zwróciła początkowo jego uwagę, to jednak ostatecznie i tak ostatecznie skupił się na tym szczególnym, i niepasującym do ogólnego ubioru nowej znajomej, elementu biżuterii. Niestety nie może powiedzieć o nim nic więcej, gdyż jeszcze nie zna jej na tyle, by móc wysuwać jakieś szczególne spekulacje co do jego pochodzenia.
                                          Zamiast tego postanowił po prostu się jemu bardziej przyjrzeć, jednak w sposób bardziej subtelny, aby nie wyglądało to tak, jakby wgapiał się w jej dekolt. Może dostrzeże w nim coś szczególnego albo przypomni sobie, czy taki symbol związany jest z jakąś grupą, którą on sam zna? W końcu… równie dobrze może to być symbol jakiejś.

                                          "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                                          Jorhan Stahl, Killzone 3

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy