Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Zamilcz albo na ciebie doniosę. Zamilcz i pracuj dalej.
-Whatev. -pracuje dalej.
Czyli, że to prawda, że Forsteryt nie jest jedynym Forsterytem…
Well, shit.
I czemu Biała Diament nazwała tą Forsteryt Perydotem?
Dziwne jak licho.
I lepiej się o to nie dopytywać.
Ta… Pracuje dalej wraz z Forstedotem.
Ciekawe, czy Forsteryt ma takie mięśnie, czy to tylko ten strój?
Pytanie czy on w ogóle ma mięśnie?
No i to dopiero jest pytanie!
Kto wie. Pracuje dalej z Forsterodotem.
A Forsterodot pracuje z Forsterytem.
Pracu pracu. Jak im idzie?
Jakoś tam idzie, źle nie jest… Ale wielkiego sukcesu również nie ma.
It’s something. Pracują dalej.
Forstedot przyzwała dodatkowe dwadzieścia paneli. Teraz pracuje na 50 jednocześnie.
-Nie za dużo tych paneli? Może ci pomóc?
-Nie. Wszystko jest w jak najwyższym porządku. Dla Mojego Najświętszego Diamentu wszystko.-odpowiedziała, nie przerywając pracy ani na sekundę.
-Widzę, że jesteś przepracowana. Pozwól, że cię odciążę. Co ty na to?