Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Szpital w stanie Jersey

Szpital w stanie Jersey

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
504 Posty 2 Uczestników 2.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #72

    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

    No cóż… Priyanka potrafi być osoba bardzo spontaniczną, więc jej reakcji po prostu w tym przypadku przewidzieć się nie da z wielu powodów. Jak długo będzie tu leżeć? Nie wiadomo. Doug nigdy nie miał aż tylu połamanych kości. Jak wygląda ta cała “przemiana”? Tego tym bardziej nie wiadomo, Kapitan Rogers nigdy się tym nie chwalił. Czy niesie ryzyko? To się okaże niedługo, bo w razie czego to prawdopodobnie powiedzą Maheswaranowi wszystkie możliwe skutki uboczne.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #73

      avatar Woj2000 Woj2000

      W takim razie Dougowi nie pozostaje nic innego, jak po prostu… leżeć i czekać.
      -*Co za los. Najpierw się narzeka, że mogliby dać w robocie więcej wolnego, a teraz masz przymusowe wakacje na kilka miesięcy. I do tego z ,atrakcjami". Po prostu świetnie. Przynajmniej niedługo, jak dobrze pójdzie, znajdzie się lepszą prace i zostanie superżołnierzem. Wtedy to już tacy dwa razy pomyślą, zanim zaczną. *.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #74

        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

        Jeśli Kapitan Ameryka powstał jeszcze podczas drugiej wojny światowej i wciąż jest dość potężny, to aż ciekawe jaką moc będzie posiadał Doug, kiedy już przejdzie przez przemianę…

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #75

          avatar Woj2000 Woj2000

          A biorąc pod uwagę, że od tego czasu technologia mogła się rozwinąć…
          To Doug ma duże szanse na pozyskanie mocy równych superbohaterom. Jest to… dość ciekawa perspektywa, trzeba przyznać.
          -*Doug Maheswaren - superżołnierz i agent T.A.R.C.Z.Y. Jak to brzmi… * - pomyślał, po czym spróbował wyobrazić siebie w tej roli. Tajne misje, walka z superzłoczyńcami, odprawy, mordercze szkolenia i treningi, Helikarier…

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #76

            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

            I to jest właśnie stanowisko budzące respekt u innych - Doug Maheswaran, agent T. A.R.C.Z.Y, Super żołnierz, pogromca super łotrów!
            A nie Doug Maheswaran, stróż nocny… Ale i tak największym plusem z perspektywy Douga jest i będzie to, że jego rodzina będzie mogła być chroniona przez wykwalifikowane do tego osoby. Kto by pomyślał, że w ciągu niecałej godziny stanie się aż tyle?

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #77

              avatar Woj2000 Woj2000

              Nie ważna dla Douga jest w tym wypadku nawet ta pokaźna ilość wydarzeń, ale fakt, że wraz z wielce negatywnymi, mówiąc eufemistycznie, zdarzeniami, pojawiły się także pozytywne, które faktycznie mogą odmienić życie jego i jego rodziny na lepsze. W końcu, taka ochrona na będę skutecznym środkiem na ocalenie dwóch najważniejszych kobiet w życiu Maheswarena przez zemstą z rąk złoczyńców za jego osobiste decyzje.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #78

                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                Innymi słowy… Zdarzenia pozytywne z całą pewnością wyrównują się z tymi negatywnymi. No może nawet jest trochę bardziej w kierunku tych pozytywnych ze względu na tą całą sprawę z byciem super żołnierzem oraz posiadaniem nareszcie naprawdę godziwych zarobków za ciężką pracę.

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #79

                  avatar Woj2000 Woj2000

                  A do tego wszystkiego fakt, że będzie mógł zagwarantować swojej rodzinie większe bezpieczeństwo, tylko polepsza cały bilans zysków i strat. Krótko mówiąc: zgoda na udział w tym projekcie jest potencjalnie najlepszą rzeczą, jaką Doug mógł zrobić. I to nawet w całym swoim życiu!

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #80

                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                    No aż to niech się lepiej Doug nie galopuje, bo za takie słowa to nawet Priyanka mogłaby się na niego obrazić… Nawet zostanie super żołnierzem nie jest na pewno lepsze od ożenienie się z Priyanką i posiadanie wspaniałego dziecka jakim jest Connie.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #81

                      avatar Woj2000 Woj2000

                      Och, no przecież… Oczywiście, że rodzina jest dla Douga najważniejsza i nic, nawet wzniesienie się ponad własne ograniczenia i zyskanie supermocy, tego w ogóle nie zmieni. I choćby nieważne, co się miało dziać, nie zamierza odsunąć Priyanki i Connie na bok, by ,zachłysnąć się" nowym życiem.
                      -W takim razie, niech to będzie trzecia najlepsza rzecz, jaka spotyka mnie w życiu. - pomyślał konpromisowo, po czym na wszelki wypadek rozejrzał się za agentem z T.A.R.C.Z.Y.

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #82

                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                        Hm… Agenta jak na razie nie widać. Najwidoczniej tyle zazwyczaj trwają rozmowy z jego dowództwem albo mu się trochę przedłuża. Plus jest taki, że Doug w tym czasie mógł trochę spokojnie pomyśleć nad tym wszystkim.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #83

                          avatar Woj2000 Woj2000

                          Jeśli teraz rozmawia z tym całym Rossem, a nie jakimś dowódcą niższego szczebla, to na wszelki wypadek pozostaje mu tylko współczuć i życzyć w myślach powodzenia.
                          A jeśli chodzi o możliwość pomyślunku, Doug postanawia skorzystać z wolnej chwili, by zastanowić się nad jeszcze jedną rzeczą.
                          -Aż ciekawie, jak inni agenci zareagują na to, że zwykły ochroniarz ma okazję zostać superżołnierzem. W końcu, pewnie wielu ambitniejszych i młodszych czeka na taki przywilej, a tu nagle pojawia się taki ja i cyk, ,na gotowe". Chociaż… można powiedzieć, że jednak czymś się wykazałem, więc nie jest to nieuzasadnione…

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #84

                            avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                            Zwłaszcza, jeśli ten cały Ross rzeczywiście jest takim dupkiem jakim go opisał ten agent, którego imienia Doug nie zna… A jeśli chodzi o kwestię innych ochotników do projektu super żołnierza, to na pewno nie liczy się w tym młodość i ambicje. W końcu pradziadek Maheswarana, który służył w legendarnej jednostce z czasów drugiej wojny światowej znanej jako Wyjący Komando, twierdził, że przed przemianą, Kapitan Ameryka to było chuchro jakich mało i że Rogers sam mu pokazywał zdjęcia z czasów przed zostaniem super żołnierzem.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #85

                              avatar Woj2000 Woj2000

                              No cóż, przypomnienie sobie o opowieściach przodka zmieniło postać rzeczy. W końcu, Kapitana Amerykę na pewno nie można nazwać karierowiczem. Wręcz przeciwnie, w końcu, jak to opowiadał pradziadek, od zawsze był porządnym i dobrym człowiekiem oraz patriotą, który dla kraju poświęciłby wiele.
                              Doug ponownie poczuł dumę z faktu, że jego przodek mógł walczyć u boku tego bohatera.
                              -I w pewien sposób będę mógł kontyuować tą… rodzinną tradycję. - pomyślał z satysfakcją - * Ale i tak ciekawe, jak z innymi agentami będę się dogadywać. Oby dobrze *.

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #86

                                avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                Jeśli Doug już będzie tym super żołnierzem, to z pewnością inni agenci będą szanować Douga chociażby z samego tego, jaką ważną rolę pełni w organizacji. Nie wspominając o tym, że jeśli z pewnością będzie z większością z nich dzielił poglądy dotyczącego dyrektora Rossa, to dość szybko będzie się mógł dogadać z większością agencji.

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #87

                                  avatar Woj2000 Woj2000

                                  No… to patrząc na fakt, że Ross nie pozostawił w nim pozytywnego pierwszego wrażenia, to na pewno znajdzie z przyszłymi kolegami (i koleżankami) z pracy wspólny język.
                                  Zadowolony z takich przewidywań, Dougowi pozostało już tylko oczekiwać na wieści od pilnującego go agenta w sprawie możliwości kontaktu z rodziną. W końcu… chciałby Priyance i Connie dać znać, że, mimo wszystko, jest z nim nawet dobrze. Oczywiście, jeśli nie liczyć połamania kilkunastu kości, których nazw nawet pewnie zbytnio nie zna.

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #88

                                    avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                    Po chwili agent wszedł sprowrotem do pomieszczenia i od razu stwierdził spokojnym głosem:
                                    -Masz zezwolenie na telefon do rodziny. Jedyny warunek jest taki, że masz zadzwonić z mojego służbowego komunikatora. Czy to jasne?

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #89

                                      avatar Woj2000 Woj2000

                                      -Oczywiście, nie ma problemu. - odpowiedział spokojnie, po czym dodał nieco niepewnie, uświadamiając sobie, że w obecnej sytuacji trochę ciężko będzie mu to zrobić samodzielnie - No… dobra, jest jeden. Nie mam jak ruszać rękami, więc ja może zacznę podawać numer…

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #90

                                        avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                        -A więc, słucham. - odpowiedział, wyświetlając swoim komunikatorem holograficzną klawiaturę.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #91

                                          avatar Woj2000 Woj2000

                                          Doug szybko, acz wyraźnie, podyktował odpowiedni numer, po czym cicho westchnął i przygotowywał się mentalnie na tą rozmowę. W końcu nie dość, że będzie musiał o wszystkim tu powiedzieć, to jeszcze będzie zmuszony do odpowiedniego lawirowania, by zachować temat T.A.R.C.Z.Y. i złoczyńców, póki co, w odpowiedniej tajemnicy.

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy