Mroczny:
Perła otrzymała lokalizację.
Woj:
Tak byłoby dużo, dużo słuszniej. Niebieska byłaby też bezpieczniejszym wyborem, bo ma mniej ofensywnych mocy.
-* Ech, znowu wszystko spaprałem. Teraz pewnie jeszcze Niebieska mnie znienawidzi… * - myśli zrezygnowany, wciąż leżąc okoniem na cukierniczej podłodze.
A było tak dobrze. Gdyby tylko spróbował wyperswadować współpracę ze Stevenem, to byłoby o wiele lepiej. Pokonaliby fuzję i wszystko byłoby dobrze. A tak…
Jedyne, co mu pozostaje, to się zastrzelić. Ewentualnie powiadomić Stevena, co się tu teraz dzieje. W końcu ma do niego numer. Podobnie jak do reszty mieszkańców miasta.
To zły pomysł. Pozostaje mu jednak zadzwonienie do młodego. Tylko najpierw musi się uporządkować.
-*Czy Perełka nie widzi tego, że leżę na ziemi od kilku minut czy co? * - pomyślał, czekając, aż błędnik mu się uspokoi.