Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
// Hmmm… Niestety taki bęc, że Kyberyt ma wpisaną odporność na destabilizatory w KP ;-; //
//Ła te fak// Agat usunęła się z jej widoku. Była już wystarczająco upokorzona. Pracownicy rozkruszą ją. Na pewno. Odeszła do głównej sterowni.
//Ła te fak//
Agat usunęła się z jej widoku. Była już wystarczająco upokorzona. Pracownicy rozkruszą ją. Na pewno. Odeszła do głównej sterowni.
Siedzi w niej skulona i załamana Perydot, której wcześniej Agat kazała tam pójść
-gdzie teraz, mój Kyberycie?
Kyberyt -Chcesz się przejść po kolonii, Perło?
Najchętniej rozkruszyła by ją, ale miała na uwadze słowa Kyberytu. Możesz iść. -
Najchętniej rozkruszyła by ją, ale miała na uwadze słowa Kyberytu.
-czemu nie.
Perydot -Dziękuję! Wybiegła że sterowni Kyberyt wzięła Perłę na barana i ją nosi po kolonii
//czemu ona tak tą perłę nosi?
// Bo ją lubi wyjątkowo //
Perła jest zachwycona kolonią.
A Agat została sama w sterowni. Poszła do panelu monitoringu stanu planety. To była jej robota, cała ta kolonia. Tak ją wynagrodzili.
Kyberyt -Jak myślisz, jakie Klejnoty tu powstaną, Perło?
Stan jest stabilny. Nie widać niczego, co mogłoby dobić Agat po tym wszystkim.
-Może Ametysty lub Jaspisy?
Umiała dojrzeć stąd Kyberyt?
Kyberyt -Ja bym wolała jakieś mądrzejsze Klejnoty. Może Bizmuty, Perydoty albo Perły?
Agat: Tak. Widziała ją. Rozbawioną i spacerującą że swoją Perłą.
-Bizmuty. Są fajne.
Takim to dają Perły, nie za ciężką pracę czy zasługi, ot tak, dla zabawy. Ci, którzy ciężko pracują dla diamentów, nic nie dostają.