Domek Stevena
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Woj2000 Woj2000Kevin najpierw się zszokował, po czym wdrożył zestaw zachowań nauczony od dziadka, który zawsze pomogał mu pozbyć się niechcianych gości z jego działki. 
 -Ejejejej, paniusiu! Teren prywatny! Proszę stąd wyjść, bo po Policję zadzwonię! - krzyknął hardo w stronę niebieskiej z włosami, na potwierdzenie powagi swoich słów wyciągając także telefon.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 

 
 