Raft - sekcja ciężka

[Andreas D.]

Brodacz

-Ale czego? No tak już mi nie powiesz, bo Cię nie ma, ale klucz mogłeś mi zostawić, zamiast tego pogrzebałeś ich z całym rynsztunkiem- Mistrz magnetyzmu nie myślał długo i zaczął improwizować, początkowo po prostu kręcąc się po własnej celi, potem zaczął krzyczeć, aż doszedł do walenia w drzwi z głośnym krzykiem słowa -Personel!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kiedy tylko Max wydał z siebie ten dość głośny jak na jego wiek krzyk, po kilku sekundach do drzwi celi podbiegła ochrona w liczbie dwa.
-CO SIĘ STAŁO? - spytał się jeden ze strażników, rozglądając się nerwowo.

[Andreas D.]

Brodacz

-Kamery, sprawdźcie kamery! Poza tym potrzebuję przepustki, jeśli jej nie otrzymam chciałbym tylko wyjść na plac przed więzieniem, trochę ruchu i powietrza to coś co dobrze mi zrobi.- Zaczął kłamać, bo czuł się dobrze, jednak nadal był w szoku po demonstracji siły Wormhole’a, a przecież widział wiele, czemu się tak zdziwił? A może to strach -A na koniec, to czemu jeszcze nie dostałem obiadu?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Strażnicy spojrzeli się zdezorientowani najpierw na siebie, a następnie na samego Magneto. Jeden z nich powiedział zestresowany:
-Chwila, chwila, chwila! Zacznij od początku? Czemu mamy sprawdzić kamery i co to ma do twojego ruchu na świeżym powietrzu oraz obiadu?!

[Andreas D.]

Brodacz

-Obiad to tylko przy okazji, a powietrza potrzebuję przez to co się tu stało, dlatego musicie sprawdzić kamery.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A CO TUTAJ SIĘ STAŁO?!

[Andreas D.]

Brodacz

-Mój gość się stał

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Chwila… Jaki gość?

[Andreas D.]

Brodacz

-To wy nic nie wiecie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ale że o czym mamy wiedzieć?

[Andreas D.]

Brodacz

,Przecież nie chcę mieć problemów po tym gdy ja mu je sprawię." pomyślał i powiedział-Nie ważne, ale osoba w moim wieku musi odetchnąć świeżym powietrzem nieprawdaż?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Dziwak z ciebie, Einsenhardt… A wyjdziesz na dwór, kiedy będzie na to pora. Na razie siedź tutaj i przestań zawracać nam dupę bez powodu.

[Andreas D.]

Brodacz

Strażnicy przyszli oczywiście odpowiednio przygotowani i Magneto nie może nic z tym zrobić, więc udaje pokornego -A dostanę jeść?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Dostaniesz, dostaniesz… Ale w tej porze, kiedy wszyscy inni będą dostawać.

[Andreas D.]

Brodacz

-Ja chyba zgubiłem poczucie czasu przez to wszystko

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Bah… Za godzinę. - odburknął jeden ze strażników, po czym obaj odeszli.

[Andreas D.]

Brodacz

-W co Ty grasz Wormhole? W co Ty grasz?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie otrzymał odpowiedzi w żadnej postaci.

[Andreas D.]

Brodacz

Położył się na pryczy

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Szczyt luksuów to nie jest, ale mogło być gorzej.