Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Eee To co się dalej z nim dzieje?
Żelazo uniósł się w promieniu światła do góry i leeeciiii!
Woo, jakie fajne
Błyszczy uwu
Nie boli?
Nie boli.
no to wszystko jest dobrze uwu
Uwu // Jak będzie Toina, to Szelasoduch wkracza do akcji.
// czyli teras? uwu
// tag //
// uwu //
Bill zjawił się za Kosmosem. -Cześć…
Kosmos skinęła głową i się przyjacielsko uśmiechnęła.
-Kosmosie, słuchaj, bo…zdałem sobie z czegoś, co prawdopodobnie zmieni twój sposób patrzenia się na mnie. Chcesz posłuchać?
-Mam czas. Proszę, opowiedz co tam masz mi do powiedzenia, skoro uważasz, że jest to sprawa AŻ TAKIEJ wagi. Zamieniam się w słuch.
I tu opowiedział jej o swojej teorii, podając też ten solidny argument.
Kosmos chrząknęła. -A więc… Technicznie rzecz biorąc, jestem w pewnym sensie twoim potomstwem?
-Tak. Córką, dla jasności.
-No cóż… Niezręcznie się czuję. Wybacz.
Drganie powieki typu “zaraz mnie ku*wa szlag strzeli”. -…rozumiem.