Zakaputrzona postać zaczęła się trochę intensywniej ruszać, jakby zyskała poczucie bezpieczeństwa. Wyjęła spod płaszcza coś co wygląda na reklamówkę i zaczęła w niej grzebać.
Tak, to mężczyzna. Na to wskazuje postura oraz sposób poruszania się postaci. Podszedł do jednego z grobów z tym… Mięsem. Zdjął kaptur, ukazując krótki indiański pióropusz, rdzenno amerykańską skórę oraz długie czarne włosy. Twarzy jeszcze nie widać.