Centurioński Statek Wojenny
-
-
-
-
-
Woj2000
Podeszła do nich i przyglądała się przez chwilę z uwagą tym szaroskórym humanoidom, po czym odezwała się, używając powitania w ich języku. Miała nadzieję, że przez cały ten czas ich mowa nie uległa większym zmianom:
-*Muthserra, flahmor Molamer * - przywitała się, mówiąc: ,Witajcie, drodzy wojownicy". A przynajmniej to znaczyło to zdanie jakieś dwa tysiące lat temu. -
-
Woj2000
Postanowiła zrobić dobrą minę do złej gry.
-Cóż, tak to już jest, kiedy używa się archaicznej wersji języka Kiveków, gdy nie wie się, że jest stary. - powiedziała, siląc się na uprzejmy ton, choć najchętniej przywaliłaby jednemu z nich za tą ,wężiwą babę" - Rozpoczęłam z wami rozmowę, gdyż chciałam się dowiedzieć jakichś świeższych informacji o waszym świecie. -
-
-
-
Woj2000
Serpentyn dpojrzała się do ,Kacyka" (tak przezwała sobie wodzireja bandy) swoimi świdrującymi, czarnymi oczami.
-Niech zgadnę. - oznajmiła poważnym głosem - Frakcja religina w końcu postanowiła wcielić w życie te swoje postulaty o oczyszczeniu?
Przywołała autebtyczne fakty z sytuacji politycznej na Kiveku sprzed tysięcy lat -
-
-
-
-
-
-
-
-