Centurioński Statek Wojenny

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Żadnej tak bliskiej jak ty.

[Andreas D.]

Woj2000

-Jesteś tego pewny, Mistyku?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Pewny całym sobą.

[Andreas D.]

Woj2000

-No… dobrze. - odpowiedział, chcąc zakończyć ten temat.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A swoją drogą, nie wiesz gdzie jest Serena?

[Andreas D.]

Woj2000

-Wspominała, że nie będzie jest przez jakieś 10-14 dni. Nie mówiła, gdzie się będzie podziewać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Podobno miałaś podlewać jej ogródek.

[Andreas D.]

Woj2000

-Tak jest. Ale już to zrobiłam.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Racja, wybacz. Jeszcze jedno pytanie… Jakie to uczucie mieć dwie pary rąk?

[Andreas D.]

Woj2000

-Cóż… - zaczęła Serpentyn, chcąc odpowiednio kompleksowo wyjaśnić posiadanie czterech rąk - Prawie niczym nie różni się to od posiadania dwóch rąk. Druga para reaguje na moje polecenia tak samo, jak ta pierwsza.
Następnie, by zademonstrować, złapała dolną parą rąk za przeguby tych górnych, tworząc swoistą przeplatankę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Fascynujące… Aż ciekawe, że posiadanie czterech rąk odczuwasz tak jak ja odczuwam posiadanie dwóch rąk. Doprawdy, fascynujące.

[Andreas D.]

Woj2000

Tak, to faktycznie ciekawe. Ale pamiętaj, że ja te ręce mam od zawsze, więc bez nich byłabym jak… bez ręki. - oznajmiła, po czym cicho zaśmiała się ze swojej gry słów.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Mistyk również się zaśmiał

[Andreas D.]

Woj2000

-No, to mi się udało - odpowiedziała raźnie, ponownie ,siadając" na sofie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Może przynieść Ci poduszkę?

[Andreas D.]

Woj2000

-Nie trzeba. - odpowiedziała miłym tonem - Ale dziękuję za troskę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jak wolisz. Wydawało mi się, że nie lubisz siedzenia jak humanoidy.

[Andreas D.]

Woj2000

-Jest to dosyć niewygodne, ale można przeboleć.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jeśli chcesz, mogę zejść z kanapy, a ty się położysz.

[Andreas D.]

Woj2000

-Poprosiłabym o to. - odpowiedziała taktownie.