Centurioński Statek Wojenny
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
-Prawda. I pewnie bym tego żałowała. Ale wiesz, czasami… po prostu tęskni się za zwyczajnym życie na Homeworld. Miałam tam posiadłość, ładne rzeźby, kilka uroczo nieporadnych Rubinów jako ochronę oraz możliwośc brylowania na salonach towarzyskich… Ech, to były czasy… - powiedziała nostalgicznie, przypominając sobie ,młodość" wraz z całą jej słodyczą. Zabawy, rauty, spotykanie innych arystokratek, plotkowanie, obmowy, wspomaganie karierowiczowskich Agatów i Szafirów w ich pałacowych intrygach oraz, co najbardziej interesujące, jej dawną znajomość z Panią Admirał. O tak, ta Szmaragd to dopiero była zawodniczką!