Statek Niebieskiego Diamentu
-
Woj2000
Dokładnie, lecz nie jest to aż tak dziwna sprawa. Może ta Perydot pomyślała, że z racji poprzedniego, konspiracyjnego tonu rozmowy deszyfrację również trzeba przeprowadzić potajemnie? W każdym razie, Szmaragd zapamiętuje numery identyfikacyjne Topazów, po czym przepisuje je i rozpoczyna pisanie referencji we wcześniej otwartym edytorze tekstu. Opisuje ich skuteczność bojową, lojalnośc oraz pożądaną, choć rzadko spotykaną cechę, jaką jest siła woli wystarczająco do powstrzymania się od dłuższego pozostawania w stanie złączenia. Wszystko to napisała suchym, acz nieskazitelnym stylem urzędowym. Kiedy skończyła, zapisała plik i wysłała go pocztą kwantową do działu kadr Ministerstwa Wojny jako ,list polecający".
-
-
-
Andrzej_Duda
A po co się patyczkować? Wystarczy powiedzieć o tym Żółtej pani, a ona będzie mogła awansować te Topazy na dowolną rangę w dowolnej chwili. W końcu Miętowa Szmaragd jest jej jedyną, niepowtarzalną, prywatną doradczynią we wszelkich sprawach. Oznacza to, że może jej doradzić, kogo obsadzić na jakim stanowisku.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Szmaragd chodziło raczej o to, że w przeciwieństwie do Żółtej Diament (która nie ma skłonności do izolowania się od poddanych i spraw państwa), Biała Diament, a tym samej jej perfekcja, jest mniej ,osiągalna do zobaczenia" przez zwyczajne Klenoty. I właśnie dlatego sama pani admirał uważa, że w tym wypadku perfekcja jej Żółtej Pani jest lepsza.
-
-
Woj2000
Jest w tym mocne ziarno prawdy, lecz, mimo wszystko, to Żółte Diament jest zdaniem Szmaragd jest bardziej perfekcyjną. W końcu to właśnie ona, w przeciwieństwie do swojej siostry, nie pogrążyła się w żałobie po ,rozbiciu" Różowej Diament, tylko dalej twardo trzymała kurs swojej części okrętu, jakim jest Imperium. Teraz tylko pozostaje mieć nadzieję, że po poznaniu prawdy, Niebieska Diament powróci do swojej dawnej, przez niektórych radykałów uważanej za ,jedyną godną Diamentu", postawy chłodnej i bezwzględnej dla łamiących prawo.
-
Andrzej_Duda
Taki obrót sytuacji byłby bardzo, ale to bardzo korzystny dla szanującej prawo Miętowej Szmaragd. Może by została jednocześnie ulubienicą Żółtej Diament oraz Niebieskiej Diament? To byłby dosłownie jej szczyt marzeń, które da się jakoś zrealizować. Poza tym jest tylko spotkanie z Białą Diament, co należy do rzeczy raczej nieosiągalnych.
-
Woj2000
-* Faworytka i szara eminencja obu Diamentów…* - pomyślała, po czym odruchowo się nad tym rozmarzyła, jednocześnie rozzsiadając się wygodniej na fotelu. Przed oczami przebiegły jej obrazy szacunku, posłuchu, dostępu do władzy, możliwości wpływania na kształt polityki wojennej i progresu technicznego, godziny spędzane w bliskim towarzystwie boskich przywódczyń…
-