Statek Niebieskiego Diamentu
-
Woj2000
Normalnie pogoniłaby Forsteryt za takie zbytnie pozwalanie sobie, ale teraz jest w takiej kondycji psychicznej, w jakiej nie była nawet w czasie dotkliwej klęski w Mgławicy Udad. Dlatego też daje się przytulać temu dziwacznemu Klejnotowi - faworytowi samej Białej Diament.
-Ale… ale to była Diament. - wydukała dalej załamana, choć już w mniejszym stopniu - Dia… Diamenty szanuje się ponad wszystko. A… a ja… -
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
-Spodziewałam się, że jesteś niewdzięcznym, karierowiczowskim bucem nieposiadającym rozumu i godności Klejnotu, który po zobaczeniu jakiejkolwiek okazji do popsucia szyków swoim ,gospodarzom", wykorzysta to bezlitośnie do własnych celów. - wyjaśniała Szmaragd - A tu się okazała, że jednak posiadasz jakieś wyższe uczucia i tą całą empatię…
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Andrzej_Duda
Killer:
Komunikator pokazuje mrugające oczy Białej Diament.
-Co robisz na statku Niebieskiego Diamentu? - spytała się chłodnym tonem od którego zarówno Forsteryt, jak i Miętową Szmaragd przeszły dreszcze po plecach.
Woj:
Biały Diament. To zaszczyt widzieć jej same oczy… A Forsteryt to kłamca. -
-