Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
// Dobranoc
Udał się do owej świątyni, przeto włączając technologię odpowiadającą za niewidzialność.
Forstryt tu siedzi i próbuje zlokalizować kryjówkę Kyberytu.
Nie udaje mu się
Próbuje dalej, aż do skutku.
Granat Suprajs madafaka. -Ekhem.
Odwrócił się. -Co do- oh, hej Granat.
Granat -Oddawaj kończyny.
-Ale…ich się nie da zdjąć. To moje części ciała.
Granat -…-zniknęła
// Granat by nigdy nie powiedział “Kur-”
-Huh. Dziwne. -wrócił do pracy.
//Już edittt
Nic nie wykrył
Próbuje shakować statek Kyberytu.
Nie wygląda na to, żebyś miał szansę w przejęciu kontroli. Możesz za to ich szpiegować poprzez kamery w komputerach.
A zniszczenie systemu statku?
Nie.
A więc sprawdził kamery.
Kyberyt siedzi na fotelu kapitana z Perłą na kolanach i ją pieści