Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
to wszystko mnie przerasta, Mój Diamencie… położyła się w pozycji embrionalnej na jej ręce
Perła została przytulona do twarzy Niebieskiej. -Moja Perełko… Mogę Ci jakoś pomóc?
nie wiem… tuli się do ręki Pańci
-Perełko…
przytuliła się do palca Pańci jak do dakimakury i pociąga nosem chyba jestem defektem… i łza spłynęła po jej policzku :'^(
przytuliła się do palca Pańci jak do dakimakury i pociąga nosem
-No, Perełko! Jeśli taka wzorowa i dobrze wychowana Perła jest defektem, to ja z dumą oświadczam, że też jestem defektem!
nie potrafię ostatnio uporządkować moich myśli i miałam już wahania nastrojów, jak kilka defektywnych Pereł, które poznałam… cri
-Och, tym bardziej dumnie nazwę siebie defektem. Pamiętasz jakie miałam kiedyś wahania nastrojów, fochy, humorki?
no alee Diament miała powód :C
-Ty też masz powody, Perełko.
może… tuli mocniej jednak takie zachowanie nie powinno u mnie wystąpić, powinnam godnie reprezentować Mój Diament…
-Ależ Perełko, to ja ci robię wstyd kiedy jestem obok Ciebie, możesz mi uwierzyć.
wcale nie! to Mój Diament nadaje mi wartość, jako Perle, nie na odwrót… bez Mojego diamentu byłabym nikim… a u boku Mojego Diamentu przynoszę mu wstyd swoimi zachowaniami…
-Perło, jesteś dla mnie praktycznie jak dziecko. Nie potrafię sobie wyobrazić życia bez Ciebie u mojego boku, na codzień. Kocham Cię, Perełko.
też kocham mój diament… ok i tu Perła się wzruszyła i popłakała
Diament też się rozpłakała.
No i płaczą razem
ŁEEEEE
ŁEEEEEEEEE TO WSZYSTKO PRZEZ PERŁĘ
WCALE NIEEE