Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Nie zarumienił się, ale lekko uśmiechnął. -Kiedy wracasz na Ziemię?
-Nie wiem, czy kiedykolwiek wracam na Ziemię.
-A czemuż to?
-Czy nie stwarzam zbyt dużego zagrożenia?
-Skądże. Tylko…nie wykonuj gwałtownych ruchów.
-A możesz mnie jeszcze trochę potulić?
-Pewnie, Aurorcio. -odłożył sztylet i podszedł do niej, po czym ją przytulił.
-Szkoda, że nie mogę zmienić rozmiaru na chociażby ludzki…
-Faktycznie. Ale kto wie, może odzyskam moje 6 Kamieni Fuzyjnych i sfuzjuję się z nimi, bym mógł cię lepiej uścisnąć?
-Oczywiście, jeśli dalej jesteś w stanie dokonać czegoś takiego jak fuzja.
-…właściwie, to chyba powinienem. Skoro miał bańki to spróbował poszukać w zabańkowanych przez niego przedmiotach swych Klejnotów Fuzyjnych.
Klejnoty zostały zniszczone pzez Biały Diament dawno temu.
-…ale nie mam tych Klejnotów. Ech.
Aurora nie odpowiada, tylko patrzy na Słońce.
Też spogląda na Słońce, bo czemuż by nie?
Piękny widok.
Ta…a podobno za 5 miliardów lat ma zostać czerwonym olbrzymem.
Do tej pory ludzie albo będą mieli liczne odległe kolonie kosmiczne albo będą potrafili wykorzystać czerwonego olbrzyma na swoją korzyść.
Kto wie.
Może Forsteryt tego dożyje?