Dom Maheswarenów
-
-
Woj2000
Wszystko się okaże. Póki co, Doug nie ma o czym spekulować, bo poza historią o górskiej ,wycieczce" Connie to niespecjalnie wie o organizacji takich wojaży.
Ale póki co, Doug nie myśli zbytnio o tym. Zamiast tego ponownie wyciąga telefon, by sprawdzić, czy nie dostał żadnej wiadomości od żony. Tak na wszelki wypadek, by nie posądzonym o ignorowanie jej ewentualnych próśb. -
-
-
-
Woj2000
Dougowi już kompletnie odjęło mowę. Spodziewał się wiele po żonie, ale przyprowadzania pacjentów do domu to już nie. Mimo wszystko, udaje mu się wykrztusić.
- No dobrze, ale… czemu przyprowadziłaś ją do naszego domu? I… czy zabieranie pacjentów ze szpitala do domu lekarza jest w ogóle legalne?
-
Andrzej_Duda
-Wiedziałam, że się o to spytasz. Przy dziewczynce nie było rodziców, a nie chciałam jej oddawać do domu dziecka, to postawiłam ją u nas tymczasowo przechować i przy okazji postarać się ją wyleczyć. Dostałam wszystkie potrzebne pozwolenia jakie tylko można było dostać. - odpowiedziała Priyanka patrząc ze współczuciem na tą małą, cynamonową bułeczkę.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
-To ten… To skoro na jakiś czas się u nas ,zadomowi", to niech i Connie ją pozna?
Swoją drogą: ta postawa Priyanki względem dziewczynki lekko zaskoczyła Douga. Nie chodzi nawet o to, że jest jakaś nieczuła na los innych, bo nie jest to prawdą. Raczej chodzi o to… że od dawna nie słyszał, żeby określała w szczery sposób podobnymi epitetami jakieś dziecko. Ostatnio robiła to równie szczerze jakiś czas temu, kiedy Connie nie skończyła jeszcze 10 lat. -
Andrzej_Duda
Najwidoczniej wyjątkowo się zauroczyła w tym dziecku. Nie ma się co dziwić, sam Doug musi przyznać, że jest ono dokładnie tak jak mówi Priyanka “małą, słodką babeczką”.
Priyanka stanowczo odpowiedziała:
-Nie, nie ma potrzeby. Jeśli przyjdzie sama, to jej wszystko wyjaśnimy, ale teraz nie możemy przeciążać tego i tak uszkodzonego mózgu tego biedactwa. -
-
-
Woj2000
-Chyba nie. Jestem ochroniarzem, nie lekarzem. Ale mogę co najwyżej zgadywać… - powiedział, po czym zaczął się nad tym zastanawiać, zaś po dłuższej chwili odpowiedział terminem medycznym, który najbardziej kojarzył mu się z zmniejszoną szybkością reakcji - Spowolnienie psychiczne? Spowolnienie ruchowo- psychiczne?