Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Zostaw mnie, ty wapniu niewymyty! - Rzucił w kierunku Perydot losowe zdanie z skałami.
-A ty przestań kłamać, ty niepolerowana grudo!-odpowiedziała Perydot w tym samym stylu.
Nie kłamie! -
-Kłamiesz!-pac pac.
Westchnął i poddał się pacaniu.
Pac pac pac pac pac. To jednocześnie słodkie i irytujące, a także bezbolesne.
Wpadł na pomysł. Spróbował ugryźć dłoń Perydot.
Perydot syknęła, bo ją to lekko zabolało. Po tym wróciła do pacania z poczwórną prędkością. Jakim cudem ona potrafi tak szybko ruszać rękami?!
A on dalej próbował gryźć jej ręce.
Perydot za to ugryzła rękę Arrowa. -Ha!
A on przywalił jej z główki. Hy! -
A on przywalił jej z główki.
Perydot kopnęła Arrowa w kolano.
Skrzywił się: Ty mała, zielona bulwo! -
Skrzywił się:
Perydot pokazała język. -Wysoka, organiczna gruda!
Upośledzony iluminat! -
Perydot się przez chwilę zastanowiła. -Dobrowolny nadmierny dokarmiacz ludzkich kobiet!
// youtu.be/ETxABSjk4u0
//
youtu.be/ETxABSjk4u0
// Ty już dobrze wiesz co //
Na chwilę się zatkał, będąc jednocześnie uderzony obrazą i nie mogąc wymyślić swego natarcia. Jednak po chwili: Ty maniakalna fanko słabych seriali! -
Na chwilę się zatkał, będąc jednocześnie uderzony obrazą i nie mogąc wymyślić swego natarcia. Jednak po chwili:
-Bezguście kinematograficzne!