Stodoła rodziny DeMayo

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

To wygląda jak… Stodoła przerobiona na dom. Na zewnątrz jest chyba… Basen? Perła zaczęła się rozglądać.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Zobaczmy, czy ktoś jest w środku. -rzekł do niej i udał się do środka stodoły.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W środku śpi… Z lekcji od Duszy zapamiętał, że to Lapis Lazuli.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Podszedł do Lapisu. Interesujące.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Lapis śpi i głośno chrapie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Poke poke w nogę butem

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Lapis zaczęła powoli otwierać oczy.
-Pe…Perydot?-spytała się sennie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Nie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Lapis szeroko otworzyła oczy.
-KIM TY JESTEŚ?!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Czerwony Diament.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Lapis przybrała zdeterminowaną minę. Czerwony Diament usłyszał krzyk swojej Perły.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Drgniesz i nie żyjesz. -rzekł, a następnie wybiegł z stodoły.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czerwona Perła jest trzymana w powietrzu przez wodną mackę. Krzyczy przerażona.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Spróbował posłać w mackę strumień ognia, mając za cel uwolnić Perłę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie zdążył, ponieważ złapała go druga macka. Po chwili Czerwony Diament jest ściśnięty w lodowej kopule tak mocno, że nawet nie czuje kończyn.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Spróbował się nagrzać do 30 tyś. stopni.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Udało się. Czerwony Diament zobaczył jak Lapis Lazuli gdzieś odlatuje.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Prędko powiększył się do standardowych rozmiarów i chwycił Lapis w garść. Zniżył temperaturę dłoni tylko na tyle, by Lapis czuła parzące ciepło.
-Nigdzie nie lecisz.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Lazuli zaczęła się wyrywać.
-JEŚLI MNIE NIE PUŚCISZ, ROZTRZASKAM TWOJĄ PERŁĘ!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Chwycił kopułę z Perłą i ją roztopił, a następnie zniżył temperaturę dłoni by nie spalić Perły. Usadowił ją na ramieniu.
-Jeszcze raz powiesz coś takiego a znajdę i roztrzaskam wszystkie osoby na których ci zależy, a następnie ciebie. -warknął do Lapisu.
-Słuchaj, knypsie. Jest sprawa. Poszukuję “Diamentowej Rady”…czy jakoś tak. Masz mi znaleźć te Diamenty, rozumiesz?