Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
… To nie wie.
Nawet by się nie potrafił zabić…
Najgorzej.
Ból życia.
I egzystencji. Ale kij. Obudził się, ale nie wstał tylko…najzwyczajniej dalej przytulał Perełkę.
Bo kto mu zabroni robić coś tak przyjemnego i prostego jednocześnie?
Tylko Perełka, jak nie będzie chciała.
No… W sumie to racja.
Tak. Perełka śpi dalej?
Owszem, jeszcze śpi.
Pogłaskał ją lekko po włosach. Hm… Jakie ona ma w dotyku włosy?
Jak kurtyna teatralna.
Milusie w dotyku to są, trzeba przyznać.
Niezaprzeczalna oczywista oczywistość.
Aż jej tak ciupkę ich zazdrości…
I ogólnie, Perła nie musi chodzić w tej idiotycznej puszce.
Racja. Ah, Perełka ma naprawdę dobrze…
Z tym, że ma mentalną blokadę uniemożliwiającą wyrwać się jej z przydzielonej roli.
Ale jak zniszczyć tą blokadę?
Nie da się jej dosłownie zniszczyć, bo istnieje tylko w psychice Perły… Ale może jakaś terapia by coś dała?