Posiadłość Kevina
-
-
-
Woj2000
Kevin podchodzi do niej i ponownie łapie ją za ramiona.
-Proszę pani. Wiem, że to dla wszystkich jest trudne, ale rozpaczanie to ostatnia rzecz, jaką powinniśmy tu zrobić. Musimy wspólnie być silni… dla niej. - oznajmił twardo w ogóle niespotykanym napadzie altruizmu i dobrej woli, wskazując głową na płaczący Diamencik. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Przyjeżdża tutaj Kevin, siedzący za kierownicą zabytkowej terenówki ojca. Wjeżdżając na teren posesji, za pomocą specjalbego programu w telefonie otworzył drzwi garażu, gdzie zaparkował samochód w taki sam sposób, w jaki stał wcześniej. Nie chciał przecież wzbudzać dalszych podejrzeń rodziców.
Wyszedł z jeepa, zamknął go, po czym odstawił kluczyki na ich poprzednie miejsce i udał się do wnętrza domu przez drzwi boczne, prowadzące do środka drzwi w garażu, wcześniej zamykając sam garaż. -
-
-