Opuszczona fabryka
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Widząc ten nietypowy widok, Cebula stanął, złapał się za głowę, po czym ją spuścił i pokiwała w zawiedzionej dezaprobacie.
-*Gdzie jest Steven i jego Klejnoty, gdy są potrzebne? Przecież to jego broszka * - pomyślał nieco zrezygnowany, po czym doprowadził się do porządku i postanowił wymyśleć sposób odciągnięcia ogromnej wyznawczyni islamu od jego skrytki.