Planeta Melgo
-
-
-
-
Radiotelegrafista
Zbliżył rezonator do mikrofonu. Nastawił głos na odpowiedni ton, i zaczął mówić:
- Drodzy Exole, Melgonie, a przede wszystkim współtowarzysze broni i trudów walki… Dzisiaj dowiedziałem się, że dowództwo, które prowadziło nas w bój przez 13 lat, zdecydowało się na zdradę. Na pertrakację z wrogiem. Tym samym wrogiem, który od 13 lat bezlitośnie tępi nas i morduje. To jest poddanie nas wrogowi. - Tutaj, na moment odsunął się od mikrofonu. Czy z korytarzu dobiegła jakaś reakcja?
-
Andrzej_Duda
Owszem, jest reakcja i to nie byle jaka reakcja! Wszystko co mógłby usłyszeć RD-11 jest obecnie zagłuszone przez donośne walenie w zespawane drzwi oraz próba wyrwania ich z zawiasów. To najprawdopodobniej wartownicy. Na szczęście RR-9 to nie byle majster i porządnie zaklinował naszą trójkę w tym pomieszczeniu.
-
-
-
Radiotelegrafista
- Uciekajcie albo nie dopuście do zawrcia kapitulacji. - Mówił dalej: - Bo pod Macierzą na nas czeka tylko śmierć i zagłada, i niewola i praca bezmyślna, aż nie przemienią nas w proch i złom. Uciekajcie, bądź walczcie! - To powiedziawszy, uderzył w mikrofon. Ktokolwiek z dowództwa tu wejdzie, nic nie powie.
-
Andrzej_Duda
I w tej chwili drzwi po prostu wyleciały z zawiasów, jednakże żaden wartownik nie wszedł do środka. Zamiast tego, do rozgłośni wleciał ten mały Klejnot i spojrzał na rebeliantów w rebelii.
-Kogo my tu mamy, hę? - zadała pytanie retoryczne “wróżka” irytującym głosem od którego RD-11 szlag trafia. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-