Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-I tu się mylisz, masz wspaniałe włosy. Nic tylko czesać i układać.
Twarz Perły oblał szary rumieniec charakterystyczny dla Pereł o białej karnacji skóry.
Oj, czyżby nieśmiała Perełka? Tzw. “pucia” jej włosy.
Bardzo nieśmiała Perełka. Jej rumieniec rośnie z każdą chwilą.
Le stop. -No co? Masz piękne włosy. Najpiękniejsze, jakie kiedykolwiek spotkałem.
Perła ma teraz prawie całą twarz pokrytą szarym rumieńcem. Awww.
-Urocza jesteś, gdy się rumienisz.
Tekst ten poskutkował jeszcze większym rumieńcem.
Heh. Jadeit podrywacz Pereł.
Bardziej onieśmielacz…
Fair enough. Głaszcze Perłę po głowie, by ją uspokoić.
To jeszcze bardziej onieśmiela Perłę.
Kurła, co tu robić? Wiem! Nie tyka Perły ani się nie odzywa.
Perła powoli się uspokaja. Zadziałało.
Montry Jiateid uwu
Bardo montry uwu
Czeka, aż Szelaso Perła się uspokoi.
Perła teraz stoi obok Jadeitu sztywno i z obojętną miną.
Hm…jakby ją tutaj rozluźnić, by nie była aż taka Perłowata?
To jest Perła. Bycie “Perłowatą” to permanentny element jej charakteru.