Wyspa Krakatau {ZIEMIA}

[Andreas D.]

korobov

Wzięła perłę do ręki, po czym przyłożyła drugą rękę. Zamknęła oczy, po czym skoncentrowała się na perle. Trwała tak przez dłuższą chwilę, po czym dmuchnęła w perłę i położyła ją na piasku przed sobą. Ciekawe, czy coś się wydarzy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła jeszcze nie dawno całkiem martwa, teraz zaczęła się telepać na piasku.

[Andreas D.]

korobov

Przyjrzała się temu dokładnie, gotowa odskoczyć w każdej chwili.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła zaczęła świecić i unosić się nieznacznie w powietrzu.

[Andreas D.]

korobov

Jeszcze bardziej odeszła.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła zaczyna przybierać kształt podobny do jednego z tych dziwactw, które czasami podpływały do wyspy na swoich drewnianych cosiach.

[Andreas D.]

korobov

Stanęła i zaczęła się lekko wycofywać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła skończyła świecić i się unosić. Teraz przed Czarnym Diamentem siedzi ona:

[Andreas D.]

korobov

Delikatnie wyciągnęła rękę w jej kierunku.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Istotka tylko rozgląda się przerażona tymi wielkimi, prawie całkiem czarnymi ślepiami.

[Andreas D.]

korobov

I teraz nie wie, kto jest bardziej przestraszony. Ona, czy ta mała istotka. Oż szlag by to.
-Witaj.- powiedziała niepewnie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie odpowiedziała, tylko zaczęła się w terrorze cofać do tyłu.

[Andreas D.]

korobov

Sama też się wycofała w strachu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Istotka zatrzymała się kilka metrów dalej i trzęsie.

[Andreas D.]

korobov

Ona sama bliżej nie podejdzie… Co się działo… Co się stało… Jak to możliwe…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czy ona właśnie stworzyła życie z praktycznie niczego?

[Andreas D.]

korobov

Ale czy to jest życie… Co się właśnie stało… Dalej nie może tego pojąć… I nie pojmie. Spojrzała się tylko wystraszonymi oczyma na tę istotkę.
-P-p-perła?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Istotka zaczęła bez słowa czołgać się po ziemi do Czarnego Diamentu. Dalej jest przerażona, ale chyba reaguje na jak się okazało, jej imię.

[Andreas D.]

korobov

Uklękła i spojrzała się na nią takim… Dziwnym wzrokiem. Zaciekawieniem, strachem… Ale też nadzieją.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perła lekko otworzyła usta i patrzy na Czarny Diament z dołu. Ciekawe co z tego wyniknie?