Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Wiem. Widzę to. I czuję.
-Ty również jesteś bardzo mądra.
-Nie tak mądra jak ty, ciociu. - Powiedziała, po czym odwróciła się w kierunku morza.
Morze dalej jest sztywne. -Ach tak. Zapomniałam Ci wspomnieć o tym, że zatrzymałam czas w promieniu 100 km. Wznowić go?
-Jeśli można… Szum morza mnie uspokaja.
-No to do zobaczenia.-powiedziała Czas i zniknęła. Wszystko dookoła wróciło do normy.
-Do zobaczenia… - Po czym patrzyła się w morze. Eh, wspaniałe miejscr…
Ciekawe co odczuwali jej przyjaciele podczas zatrzymania czasu?
Racja. Wstała i udała się do nich.
Tymczasem to towarzystwo rozgląda się po okolicy i szuka Czarnej Diament.
-Żyję żyję. Na co te nerwy…
Wszyscy od razu podbiegli do Czarnej Diament się do niej przytulili. P: -Zniknęłaś!
Przytuliła wszystkich. -Ej, spokojnie. Moglibyście panikować, jakbyście zobaczyli odłamki Czarnych diamentów.
Diament zobaczyła, że jest jakaś taka… Większa.
Spojrzała się na swoją rękę. -Dziewne… Bardzo…
Jest co najmniej 1,5 x wyższa. Może im więcej sobie przypomina, tym więcej swoich mocy odzyskuje?
-Powiedzcie mi… Ale tak szczerze… Co o mnie sądzicie?
Kwarc obejrzała Diament. -Jesteś… Jesteś wyższa, szefowo!
-Zauważyłam. I strasznie mnie łupie w kolanach od tego… Heh.
Klejnoty obchodzą Diament dookoła.